Medal był blisko

Siedemnasta edycja tego turnieju, który odbył się w Mikołowie, była bardzo udana dla sędziów z Podokręgu Racibórz. W mistrzostwach wzięło udział dziesięć drużyn podzielonych na dwie grupy. W grupie A znajdowali się sędziowie z podokręgów: tyskiego, katowickiego, bielskiego, częstochowskiego i rybnickiego. W grupie B rywalami raciborskich sędziów byli arbitrzy z podokręgu zabrzańskiego, bytomskiego, lublinieckiego i sosnowieckiego. Nasi sędziowie wystąpili w składzie: Adam Machowski, Kamil Laska, Robert Derleta, Paweł Guział, Dawid Krybus, Piotr Poznański, Robert Wala, Stanisław Wieczorek, Grzegorz Wojda i Krzysztof Ganita. Podopieczni trenera Jana Staniendy i Zdzisława Matysiaka, który był podczas turnieju kierownikiem drużyny w grupie wygrali trzy z czterech meczów. W fazie finałowej mistrzostw nasi sędziowie trafili na Katowice, z którymi przegrali 0:1. Taki sam wynik był w meczu o 3. miejsce pomiędzy Sosnowcem i Raciborzem. Oznacza to, że raciborscy arbitrzy zajęli miejsce zaraz za podium. – Zdobycie czwartego miejsca trzeba zaliczyć jako sportowy sukces naszych sędziów piłki nożnej – powiedział wiceprzewodniczący ds. szkolenia w Kolegium Sędziów Podokręgu Racibórz Zdzisław Matysiak. W zeszłym roku raciborski podokręg zajął ostatnie dziesiąte miejsce. Plasując się tym razem na czwartym miejscu potwierdzili, że wcale nie są tacy najgorsi za jakich uważają ich kibice. – Wszyscy nasi koledzy wykazali bardzo dobrą formę, a przegrane zawody w fazie finałowej z Katowicami i Sosnowcem po 0:1 nie przynoszą nam żadnej ujmy – podsumował Matysiak.

 

Wyniki fazy grupowej: Racibórz – Lubliniec 6:0, Racibórz – Sosnowiec 0:2, Racibórz – Zabrze 2:1, Racibórz – Bytom 3:1. Faza finałowa: Racibórz – Katowice 0:1, mecz o trzecie miejsce: Sosnowiec – Racibórz 1:0.

 

(oprac. kozz)