Blamaż w Vitkowicach
Piłkarze czwartoligowej Unii Racibórz przegrali z drużyną młodzieżową Banika Ostrawa.
Unia występująca w mocno rezerwowym składzie przegrała z drugim zespołem Banika 2:12. – Popełniliśmy dużo indywidualnych błędów, szczególnie w linii obrony – powiedział trener Unii Andrzej Marców. W bramce raciborskiej drużyny po półrocznej przerwie zagrał 18-letni Mateusz Kała. – Banik grał bardzo agresywnie, a moi piłkarze będący w drugim tygodniu maksymalnego obciążenia treningowego nie podołali rywalowi – dodał Marców. W Unii Racibórz zabrakło kilku podstawowych zawodników: Szymona Kubowa, Patryka Podstawki, Artura Potaczka, Romana Kowalczyka, Pawła Chełchowskiego i Jarosława Rachwalskiego. Raciborska Unia traciła gole po głupich błędach, ale też nie wykorzystywała dogodnych sytuacji. Dwa trafienia dla czwartoligowca z Raciborza zdobył Kamil Szałkowski. – Na początku straciliśmy dwie bramki i wiedziałem, że trudno będzie nam w tym meczu osiągnąć dobry wynik. Końcowy rezultat spotkania jest istotny, ale na etapie okresu przygotowawczego nie jest najważniejszy. Ważne, aby wyciągnąć wnioski na przyszłość – zakończył trener KP Unia. Trzy dni przed Unią z drużyną rezerw Banika grał lider trzeciej ligi Energetyk ROW Rybnik przegrywając 1:2.
Skład Unii:
Mateusz Kała – Wojciech Pytlik (70. Mateusz Plecner), Dariusz Binek, Grzegorz Gawron, Mateusz Plecner (46. Rafał Haras) – Dawid Fryt, Łukasz Haras (46. Damian Gawryluk), Mirosław Pniewski, Marek Prusicki (46. Patryk Plecner) – Kamil Szałkowski, Marcin Pawlisz.
Mateusz Kała – Wojciech Pytlik (70. Mateusz Plecner), Dariusz Binek, Grzegorz Gawron, Mateusz Plecner (46. Rafał Haras) – Dawid Fryt, Łukasz Haras (46. Damian Gawryluk), Mirosław Pniewski, Marek Prusicki (46. Patryk Plecner) – Kamil Szałkowski, Marcin Pawlisz.
(kozz)