Żeby strażnik mógł jeździć
– Dlaczego straż graniczna dostaje dotację z urzędu? – intryguje rajcę RSS Nasze Miasto.
– Rozumiem pomoc finansową dla policji, ale dlaczego dajemy pieniądze straży granicznej? – dziwił się na dzisiejszym posiedzeniu komisji oświaty radny Dawid Wacławczyk (NaM). Miasto chce przekazać pogranicznikom 30 tys. zł.
W styczniu Śląski Oddział Straży Granicznej zwrócił się do raciborskiego samorządu z prośbą o przekazanie pieniędzy na bieżącą działalność komendy, chodzi m.in. o środki na paliwo, „utrzymanie sprzętu w wysokiej sprawności”. – To symboliczna kwota, tyle samo co przed rokiem – wyjaśniła wiceprezydent Ludmiła Nowacka.
Radny Dawid Wacławczyk zdziwił się wydatkiem na straż. – Dlaczego mamy dać im 30 tys. zł? Policja nas chroni, rozumiem, że trzeba ją wspierać, ale straż graniczna? Przecież mają swój budżet na cele jakie wskazali w prośbie do nas – argumentował. Biorący udział w obradach komisji Roman Nowak z wydziału finansowego urzędu (w zastępstwie skarbnika) przypomniał, że pogranicznicy współpracują z samorządem. – Bardzo nam pomogli podczas zeszłorocznej powodzi – powiedział. Straż graniczna uczestniczy też regularnie w obchodach świąt państwowych – 1 maja i 11 listopada.
(ma.w)