Przedszkole sobie załatwi
Ogrodzenie pomiędzy suszarnią węży OSP a przedszkolem.
Radny gminy Krzyżanowice Walter Witeczek zwrócił uwagę na sytuację przy budynku, w którym mieści się przedszkole i OSP w Bieńkowicach. – Za remizą wybudowaliśmy suszarnie na węże strażackie. Dzieci tamtędy nie chodzą, lub pilnują je wychowawczynie, ale dla bezpieczeństwa dobrze byłoby to ogrodzić – opisał problem radny Witeczek, który jest członkiem OSP Bieńkowice. Według radnego, wystarczyłyby tam trzy metry ogrodzenia.
Grzegorz Utracki wójt Krzyżanowic, podczas ostatniej sesji rady gminy, odpowiedział na wniosek radnego z Bieńkowic, że przekaże sprawę do dyrekcji przedszkola i GZOKSiT-u. – Jakieś tam rozwiązanie, gdzieś tam wspólnie znajdziemy. Tego miejsca i tak przedszkole praktycznie nie używa. Myślę, że to nie jest wielki problem, żeby przedszkole jakąś naturalną przeszkodę tam sobie zrobiło – powiedział wójt Utracki.
(woj)