Nogi tęsknią za wyższą klasą
Mecz na szczycie w klasie C – gminne derby dla Borucina.
Do przerwy w Pietraszynie nie było bramek. Trzy padły w drugiej połowie. Kibiców było tylu, co na meczach okręgówki.
Pierwszego gola zdobył głową Tomasz Sosna, po dośrodkowaniu Rusina. Prowadzenie podwyższył Jerzy Halfar strzelając na krótki słupek bramki gospodarzy. Przy trzecim golu asystował bramkarz Naprzodu – po jego wykopie piłka skozłowała przed defensorem Pietraszyna i dopadł ją Łukasz Strojny, ustalając wynik meczu. Spotkanie było „polowaniem na nogi”, jak przyznał po zawodach poniewierany przez obrońców kapitan gości Jerzy Halfar. Kopnął ze złości w chorągiewkę w narożniku boiska, co bardzo nie spodobało się miejscowym działaczom i kibicom. – Tak nie powinien zachować się nauczyciel – zauważył Henryk Kretek.
15 lat gmina Krzanowice musiała obywać się bez derbowych pojedynków. Apetyt na piłkę jest tu ogromny, czego dowiedli kibice. – Proszę napisać jak ich jest dużo – prosili miejscowi działacze. Przyjezdni podkreślali, że to głównie ich fani, czego dowodził aplauz gdy padały kolejne bramki. – FC, FCB, FC Borucin Ole! – krzyczała grupka pod kierunkiem Michała Czarnego. To jeden z borucińskich pingpongistów, którzy wspierają kolegów z klubu. Liczył na jednobramkowe zwycięstwo, ucieszył się więc z okazałej wygranej.
Janusz Jakubit kierownik zespołu z Borucina żałował, że w środku pola zespół nie może jeszcze skorzystać z doświadczonego Ekierta. – Przyjechaliśmy tu najsilniejszym składem. Nastawialiśmy się na zwycięstwo, ale chciałbym żeby Pietraszyn awansował z nami klasę wyżej – przyznał mieszkaniec Borucina.
– Burzymy stary dom i budujemy nowy. Tak założyliśmy z prezesem Krautwurstem przed sezonem i nie kisimy się już w starym gronie – przyznaje Andrzej Czerny, na ławce trenerskiej od 30 lat. Wywalczył ze swymi drużynami 5 awansów, z Kolejarzem Chałupki 2 razy wygrywał klasę A. Prowadzi teraz Pietraszyn, gdzie średnia wieku wynosi 27 lat. Wie, że wrócić do klasy B nie będzie łatwo. – Jest w naszej grupie nawet 5 zespołów, które mają równe szanse na awans – uważa Czerny.
Sędzia: Bronisław Pytlik
Żółte kartki: Pietraszyn: Mateusz Grund 33 min; Mateusz Duda 70 min Borucin: Jerzy Halfar 57 min, Tomasz Sosna 65 min, Sebastian Nowakowski 71 min.
Jerzy Halfar grający trener KS Naprzód Borucin
– Wygraliśmy po walce. Mecz był momentami brutalny. Zawodnik, który mnie krył jakby chciał mi nogi połamać. Trzeba uciekać z tej C–klasy jak najprędzej.
Andrzej Czerny trener KS Pietraszyn
– Bardziej sprawiedliwy byłby remis, choć ze wskazaniem na Borucin. Traciliśmy bramki po błędach naszej defensywy i bramkarza. Zabrakło stopera Hanusia, który pojechał wczoraj na imprezę Małysza i nie zdążył wrócić na mecz.
KS Pietraszyn - KS Naprzód Borucin 0:3
KS Pietraszyn – Andrzej Matejasik, Dawid Kretek, Adrian Krautwurst, Adam Mucha, Krystian Kuczera (60’ Sławomir Liszka), Mateusz Kłakowicz, Łukasz Ottawa, Mateusz Grund, Bartosz Klecha, Piotr Cerkowniak, Mateusz Duda (75’ Tomasz Rusnarczyk)
KS Naprzód Borucin – Artur Staniek, Mateusz Adamczyk, Adam Sosna (88’ Piotr Lasak), Sebastian Nowakowski, Tomasz Sosna, Mateusz Hońca, Jerzy Halfar (88’ Dawid Kretek), Marcin Rusin, Arkadiusz Górszczyk, Andrzej Kiciak (80’ Michał Szafarczyk), Łukasz Strojny (85’ Marek Ciemienga)
(ma.w)