Eksodus z grubym portfelem
Z miasta uciekają zamożni i płacą podatki gdzie indziej.
Prezydent miasta sprawdził statystyki wymeldowań. – Bogatsi budują się w okolicznych gminach i tracimy podatników – stwierdził.
Ponad tysiąc osób porzuciło w ostatnim czasie Racibórz na rzecz innej miejscowości regionu. 776 raciborzan osiedliło się na terenie powiatu. Najwięcej w gminie Kornowac oraz Rudniku i Pietrowicach Wielkich. Sporo przeprowadzek było też do Lubomi.
– To zamożniejsi z naszych mieszkańców. Głównie ci, których stać na przenosiny z blokowiska do własnego domu. Szkoda, że wybierają inne gminy, a chcą by Racibórz się rozwijał – zauważa włodarz miasta. Szczególnie martwi go postawa wielu dyrektorów miejskich szkół, którzy ostatnio wyemigrowali z gminy. Zmienili adres zamieszkania ale nadal w niej pracują.
Jak zaradzić eksodusowi z miasta? W drugiej połowie maja Mirosław Lenk wybiera się na konferencję naukową poświęconą problemowi „kurczenia się miast”. Zorganizuje ją Uniwersytet Śląski w Katowicach. – Tam posłucham jak radzą sobie z odpływem mieszkańców w innych śląskich miastach. Nie tylko my mamy ten problem – twierdzi prezydent.
(ma.w)