Uczeń odwiedził nauczyciela
Racibórz z Kędzierzynem łączą m.in. Pływadło i dłużnicy w MZB.
Przyjechaliśmy uczyć się od doświadczonego prezydenta – mówili goszczący w magistracie samorządowcy – partnerzy.
Prezydent Kędzierzyna Koźla Tomasz Wantuła i jego zastępca od spraw społeczno-gospodarczych Artur Widłak przyjechali 11 maja z wizytą do prezydenta Raciborza Mirosława Lenka. Głównym tematem rozmów było Pływadło – impreza, którą oba miasta wspólnie organizują. Lenk zaproponował próbny spływ Odrą 4 czerwca. Włodarze popłyną w jednej łódce.
Wantuła, który wcześniej samorząd znał z pozycji radnego uważa, że przydadzą mu się porady doświadczonego kolegi. – Zazdrościmy wam PWSZ, u nas też wkrótce ma ruszyć uczelnia, zainteresowanie jest ogromne – podkreślał gość dodając, że stosunek do partnerskiego miasta to „zazdrość ale nie zawiść”.
Wspólnym tematem do rozmów była przyszłość Miejskich Zarządów Budynków. Zarówno w Raciborzu jak i Kędzierzynie zaległości w płaceniu czynszów liczone są w milionach złotych (odpowiednio 8 i 15 mln zł). – MZB to skostniała struktura. Sprawdza nam się ściągalność czynszów w formie odpracowania zaległości – stwierdził Tomasz Wantuła.
Obaj samorządowcy z Kędzierzyna Koźla to szkolni koledzy naczelnika WEKiS w urzędzie Marka Kurpisa. – Byliśmy w młodszej klasie. Zapamiętaliśmy Marka jako tego, który bronił pierwszaków przed starszymi – wspominali na spotkaniu w magistracie.
(ma.w)