Jedyny z nas który został władcą
– Znów podniesiono imię Mieszka, to sprawa niebagatelna – cieszył się dr Norbert Mika.
Nasz tygodnik i Wydawnictwo Nowiny zorganizowały 20 maja w Muzeum w Raciborzu Międzynarodową konferencję naukową pn. „Mieszko, książę raciborski i dzielnicowy władca Polski oraz jego dziedzictwo”.
– Jak to jest, że w Raciborzu tak chętnie czyta się o historii w lokalnym tygodniku? Bo mamy społeczność świadomą swego dziedzictwa – podkreślił prezes Arkadiusz Gruchot z Wydawnictwa Nowiny otwierając spotkanie, na które zaproszono naukowców z Wrocławia, Katowic, Opola i Opawy. Odbyło się w tej samej sali, w której przed 10 laty czytelnicy Nowin Raciborskich wybrali w plebiscycie Mieszka Laskonogiego Raciborzaninem Tysiąclecia. – Wygrał wówczas bezapelacyjnie – przypomniał Arkadiusz Gruchot. Inspiracją by znów mówić o księciu stała się 800. rocznica objęcia przez Mieszka tronu krakowskiego i zostania dzielnicowym władcą Polski.
Wydawnictwo postanowiło poświęcić księciu cały 2011 rok i oprócz konferencji oraz pikniku, który odbył się 15 maja zaplanowano jeszcze wydanie kilku publikacji: kalendarza i komiksu dla młodzieży oraz pozycji naukowej, będącej zbiorem wystąpień podczas konferencji w muzeum.
Dr Norbert Mika redaktor naukowy konferencji
Dzięki konferencji wyeksponowano jedynego raciborzanina, który został władcą Polski. Po 800 latach jego imię zostało na nowo podniesione do takiej rangi by przedstawić go na międzynarodowej konferencji naukowej. To sprawa niebagatelna. Dyskusję uczestników wzbudziła kwestia, który ośrodek był stołecznym grodem księstwa w XIII wieku – Opole czy Racibórz. Prelegenci byli zgodni, że to nasze miasto było najważniejsze na Górnym Śląsku. Po raz pierwszy w tak skondensowanej formie zaprezentowano ikonografię dotyczącą księcia Mieszka, czym zajęły się Ewa Koczwara i Ewa Kuźnik (G3). Bardzo ważne było odnalezienie nieznanej dotąd kroniki raciborskiej z pierwszej ćwierci XIX wieku. Prawdopodobnie jej autorem jest Gustaw Adolf Hrald Stencel, nauczyciel Augustyna Weltzla. Fragment tej kroniki dotyczący księcia Mieszka został przedstawiony przez studenta Marka Mikę z Uniwersytetu Wrocławskiego, niespokrewnionego ze mną. Kto był prawdziwą córką Mieszka, a kto domniemaną? – tym dziedzictwem zajęli się naukowcy z Czech. Zaprezentowali polskiego władcę widzianego oczami czeskich pisarzy.
Ewa Koczwara i Ewa Kuźnik (G 3) przedstawiły multimedialną prezentację ikonografii
Sama nazwa Mieszko kojarzy się uczniom przepysznie, bo ze słodyczami. Dzieci już od szkoły podstawowej kojarzą dzieje swojego miasta z księciem Mieszkiem, imię im nie jest obce. Szczegóły historyczne na jego temat powinny być upowszechniane. Jest wiele do opowiedzenia, trzeba prezentować go jako księcia, który dokonał czegość wielkiego, ma szczególne znaczenie dla miasta. Warto by dzieci i młodzież dowiedziała się o nim jak najwięcej.
Dr Ludmiła Nowacka wiceprezydent Raciborza
Jak mówił Jan Paweł II: ludziom nauki została powierzona szczególna odpowiedzialność – za prawdę. Powinni do niej dążyć, ją poznawać, a także bronić i żyć według niej. Postać Mieszka I jest dla środowiska lokalnego kimś bardzo istotnym i można ją charakteryzować na wielu obszarach. Jedna konferencja nie wystarczy by wyczerpać zainteresowanie księciem, który tak wiele wniósł w dzieje ziemi raciborskiej ale także ziem polskich i rejonu pogranicza.
Antoni Barciak prof. dr hab Uniwersytetu Śląskiego
Mieszko był kimś z koncepcjami politycznymi. Książąt było wielu, różni byli, jedni coś chcieli osiągnąć, inni dbali tylko o siebie. Mieszko myślał szerzej, co potwierdzają jego starania o Kraków. Niewiele o nim wiemy, bo to są czasy, do których brakuje źródeł. Z tych szczątków do jakich można dotrzeć wyłania się obraz osoby odpowiedzialnej, która zmierza do konkretnego celu. Mieszko chciał odegrać rolę na terenie ówczesnych ziem pogranicza, narażonej na najazdy. Wtedy nie było Polski jako całej, ziemie były sporne, dopiero zagospodarowywane. W tym sensie postać Mieszka jest znacząca.
(ma.w)