Szambo w kukurydzy
RUDNIK – PONIĘCICE. 25 maja, podczas sesji rady gminy w Rudniku, radny Henryk Rzerzacz pytał wójta Alojzego Pieruszkę o to, kto może legalnie wywozić szambo z terenu gminy. Jak uzasadnił swoje pytanie, pewien mieszkaniec Ponięcic pokazał mu film, na którym widać jak beczka nieczystości zostaje wylana na pole kukurydzy. Kierowca beczkowozu miał zapewniać świadków, że ma na to zgodę.
Informacja ta zdziwiła wójta. – Każdy kto jest świadkiem podobnej sytuacji powinien przede wszystkim zawiadomić policję. Kiedy takie informacje trafiają do radnych lub do mnie, często nie jesteśmy już w stanie niczego zrobić – wyjaśnił Alojzy Pieruszka.
Radny Rzerzacz dopytywał czy gmina prowadzi rejestr osób, które nie mają podpisanych umów na wywóz śmieci i nieczystości płynnych. Wójt zapewnił, że takowy rejestr jest i jest co kwartał uzupełniany przez firmy wywożące nieczystości. – Kiedy kilka lat temu robiliśmy kontrolę wśród mieszkańców, ci którzy umów nie mieli szybko je zawarli. Jednak już po kilku miesiącach mieliśmy sygnał, że umowy te zostały zerwane – przypomniał wójt Pieruszka.
Według zapisu ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, do obowiązków właściciela nieruchomości należy m.in. pozbywanie się zebranych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych oraz nieczystości ciekłych w sposób zgodny z przepisami ustawy i przepisami odrębnym. Za niestosowanie się do ustawy i przepisów grozi kara grzywny.
(woj)