Za pracę mniej płacy
Radni powiatowi Norbert Mika i Piotr Olender mogą stracić połowę diety.
Nieetatowi członkowie zarządu zamiast 2139 zł na miesiąc dostaną 1080 zł. Na więcej nie pozwalają im prawnicy wojewody.
Gdy rada powiatu uchwaliła nowe stawki diet dla raciborskich radnych nadzór prawny wojewody śląskiego, do którego przesłano uchwałę, zakwestionował wypłacanie wyższych kwot członkom zarządu powiatu. Prawnicy z Katowic uważają, że jeśli radni mają pracować w zarządzie, to niech robią to w formie etatu. Sprawa dotyczy dwóch radnych – Norberta Miki i Piotra Olendra.
Obecnie dostają co miesiąc 2139,40 zł. Zdaniem prawników powinni otrzymywać dietę radnego niefunkcyjnego – 1080,96 zł. W starostwie postanowiono poskarżyć się do sądu na decyzję nadzoru prawnego wojewody. Jeśli temida nie uzna racji raciborskich samorządowców, dwóm członkom zarządu powiatu przyjdzie zwrócić pobrane już diety. – Ktoś musi pracować w zarządzie, zastanowimy się wtedy nad 1/4 etatu dla członków zarządu – zapowiada starosta Adam Hajduk.
(ma.w)