Dyrektor Rudnik dobrał sobie kadrę kierowników
Szpitalne oddziały od lipca będą miały nowych szefów.
W szpitalu rejonowym, gdzie skończyła się 6-letnia kadencja ordynatorów, przeprowadzono konkursy na kierowników oddziałów.
To wynik zmian w regulaminie porządkowym lecznicy, zaakceptowanych przez Radę Społeczną Szpitala Rejonowego, Rady Powiatu i Nadzoru Prawnego Wojewody Śląskiego. – Z chwilą zakończenia kadencji ordynatora, następną będzie kadencja kierownika oddziału – wyjaśnia dyrektor Ryszard Rudnik. Jego zdaniem zmiana umożliwi mu większy wpływ na dobór kadry, która kieruje oddziałem w szpitalu. Obecnie dyrekcja przeprowadza konkurs, a wcześniej była to domena izb lekarskich. – Mieliśmy tam prawo głosu, ale nie był to głos decydujący – zaznacza szef lecznicy.
Zakończono kadencje ordynatorskie na 10 oddziałach i tam ogłoszono konkursy. Na 8 z nich wpłynęły oferty, 6 rozstrzygnięto. Tam gdzie nie ma jeszcze kierownika, konkursy zostaną powtórzone.
Tu od lipca będą kierownicy:
- Oddział wewnętrzny I – Elżbieta Krysińska-Naumowicz
- Oddział obserwacyjno-zakaźny – Iwona Olszok
- Geriatria – Krzysztof Orzeł
- Ginekologiczno-położniczy – Dariusz Kujawski
- Neurologia – Grażyna Brzezinka-Dakowska
- Anestezjologia i intensywna terapia – Małgorzata Składanowska
- Tu pojawią się później:
- Pulmonologia – brak ofert
- Pediatria – brak ofert
- Ortopedia – nie rozstrzygnięto
- Oddział wewnętrzny II – nie rozstrzygnięto
Adam Hajduk, starosta raciborski
Szpital jest dzisiaj przedsiębiorstwem i trudno sobie wyobrazić by szef firmy nie miał wpływu na dobór personelu. Dla szefów oddziałów zmiana jest niewielka, pensje dostaną te same. W ostatnich latach kilku specjalistów opuściło lecznicę, liczę, że dzięki zmianom kadrowym, nawiążą oni z powrotem kontakt z raciborską placówką.
Adam Wajda, szef rady powiatu
Ordynator był „nieruszalny” przez okres kadencji, czyli przez 6 lat. Gdyby dyrektor chciał go zwolnić, musiałby mu wypłacić wszystkie pensje do końca kadencji. O jego zatrudnieniu decydowały izby lekarskie, a samorząd choć odbierał sygnały o sytuacjach wymagających poprawy, nic nie mógł zrobić. Zmiana na kierowniów, pozwoli placówce normalnie funkcjonować.
(ma.w)