Rozbiorą kładkę w Nędzy, zamkną dworzec w Szymocicach
Wójt Anna Iskała poinformowała radę gminy o zamiarach zarządu PKP względem zamkniętej kładki przy dworcu kolejowym w Nędzy.
Nędza. Gminie zależało na częściowym przejęciu kładki tak, aby ograniczyć przechodzenie mieszkańców Nędzy przez torowisko. W tej chwili kładka nad torami jest zamknięta. Ci, którzy chcą się dostać na drugą stronę wioski muszą iść wzdłuż krętej ulicy, przy której nie ma chodnika. Wiele osób wybiera jednak znacznie krótszą, choć niebezpieczną drogę, przez tory.
– Na rozprawie administracyjnej w Katowicach potwierdzono, że kładka jest własnością PKP. Po podziale PKP na spółki, żadnej z nich nie przydzielono odpowiedzialności za kładki. Dopiero teraz PKP zaczyna wprowadzanie kładek do swojej ewidencji – rozpoczęła wójt. Przedstawicielka kolei oświadczyła, że PKP nie ma zamiaru remontować kładki w Nędzy i zostanie ona przeznaczona do rozbiórki. Chyba, że gmina przejmie całą kładkę. – Wystąpiłam z propozycją żeby środki przeznaczone na rozbiórkę przeznaczyć na remont, a z naszej strony zapewnilibyśmy bieżące utrzymanie kładki – mówiła Anna Iskała.
Z informacji PKP wynika jednak, że „bieżące utrzymanie” to za mało. Aby ponownie uruchomić przejście gmina musiałaby: dokonać napraw fundamentów betonowych, wymienić na nowe elementy podpór i wykonać nową konstrukcję wsporczą dla przęsła głównego, zwiększyć przekrój poprzeczny dźwigara, zabezpieczyć antykorozyjnie całą konstrukcję, wymienić pomost drewniany i schody na nowe, wymienić balustradę oraz wymienić i zamontować osłony przeciwporażeniowe. – To się równa z budową nowej kładki – komentowali radni.
Radni zastanawiali się nad ukrytymi kosztami remontu kładki. Miały to by być m.in. koszty związane z wyłączeniem trakcji i ekspertyzami technicznymi.
Anna Iskała przedstawiła na koniec swoją odpowiedź na propozycję PKP. – Nie przejmę kładki w nieodpowiednim stanie technicznym. Warunkiem przejęcia jest wykonanie przez PKP kapitalnego remontu kładki. Gmina Nędza może przeprowadzić bieżącą konserwację kładki i bieżące utrzymanie po przejęciu – brzmiało stanowisko wójt Nędzy.
Okazało się również, że Nędza nie jest jedyną gminą z podobnym problemem. PKP nie dysponuje ewidencją wszystkich kładek w Polsce i nie ma środków na ich remont.
Wiadomością z ostatniej chwili była informacja PKP o zamknięciu dworca w Szymocicach. Kolej przedstawiła gminie trzy warianty przejęcia nieruchomości. Wójt zapowiedziała, że rozważy tę kwestię.
(woj)