Drużyna świeciła na zielono
W Walii mają po dwóch nauczycieli na lekcji i estradę na słońce.
Prowadzony w Raciborzu i Wrexham (Walia) projekt „Green Light” podsumowano 5 lipca w starostwie konferencją z udziałem uczestników.
Przez 2 lata realizowano – określany jako trudny – projekt polsko-walijski. Nasze MDK, G3 i starostwo uczestniczyły w przedsięwzięciu. Na edukacyjny „Green Light” pozyskano z funduszy europejskich 136 tys zł (na 152 tys zł kosztów całości). – Liczą się kontakty ludzkie, które przetrwały do dziś – podkreślała Elżbieta Biskup, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury. Raciborzanie mogą zazdrościć Walijczykom solarnej sceny (samowystarczalnaa energetycznie może stanąć w szczerym polu) czy pojazdów napędzanych olejem roślinnym oraz centrum edukacyjnego dla najmłodszych w instytucji będącej odpowiednikiem Przedsiębiorstwa Komunalnego.
Wrażenie wywarły też szkolne uprawy ekologiczne w szklarni z PET-ów (plastikowych butelek) i multimedialny telefon zaufania nazwany przez Elżbietę Biskup „monitorem-spowiednikiem”. – Młodzież korzysta z niego zgłaszając życiowe problemy – opowiadała dyrektor MDK.
Wśród namacalnych efektów projektu pojawił się kalendarz, płyty z zapisem eko–festiwali oraz cd z piosenkami festiwalowymi. Odbyła się ponadto konferencja środowiskowa, a uczestnicy po stronie polskiej znacznie poprawili znajomość języka angielskiego, w którym musieli m.in. prowadzić zajęcia w szkole partnera. Co ciekawe, w Walii lekcje prowadzi dwóch nauczycieli, jeden w roli asystenta. Część zajęć odbywa się z udziałem specjalistów w danej dziedzinie, zapraszanych do szkoły.
Gazetki uczyli się od nas
Norbert Mika dyrektor Gimnazjum nr 3 podkreśla, że projekt „Green Light” tworzyli ludzie. – To był doskonały team – ocenił. Czym raciborzanie imponowali partnerom? – Na pewno mikroskopem elektronowym i czasopismem szkolnym w naszym gimnazjum, u siebie tego nie mieli – informował dyrektor.
(ma.w)