Szmaty w centrum
Gmina Kuźnia Raciborska. Niemal na każdej sesji rady miejskiej pojawia się wątek kontenerów na używaną odzież. Firma, która stawia pojemniki wybiera często lokalizacje, której z nikim nie konsultuje – wynika ze skarg radnych. Pojemniki stoją np. przy skrzyżowaniach, zasłaniając widok kierowcom, lub przy przystankach autobusowych.
Radny Bernard Kowol zwrócił się niedawno do władz miejskich o interwencję w sprawie zbiornika, który stanął w Kuźni. – Mamy zbiornik na szmaty ustawiony w samym centrum. Gdy tamtędy przejeżdżamy widzimy ładne tabliczki, stylizowane latarnie, a obok stoi tragicznie ohydny zbiornik. Pytanie czy można to usunąć? – pytał władze.
Już w marcu, o kłopotach z kubłami na odzież mówił radny Adrian Lepiarczyk z Rudy Kozielskiej i Henryk Machnik sołtys Jankowic. We wszystkich wioskach mieszkańcy narzekają na obecność kontenerów. Już wówczas zastanawiano się czy osoby stawiające kubły na terenie gminy mają do tego prawo. Według informacji samorządowców firma, która zarządza kubłami nie kontaktowała się z władzami gminy, stąd urzędnicy nie wiedzą z kim mają w ogóle do czynienia. Poza tym zbiórka odzieży wydaje się być działalnością zarobkową, gdyż jak twierdzą radni, większość zebranej odzieży zostaje zmielona i sprzedana.
Na sesji, po interpelacji radnego Kowola, przewodniczący rady Manfred Wrona po raz kolejny dostrzegł problem oraz zasugerował burmistrzowi znalezienie odpowiedzialnego i załatwienie tej sprawy.
(woj)