Dramat mieszkańców
Stary dach kamienicy, strawiony przez pożar, nie był ubezpieczony.
We wtorek o 14.04 oficer dyżurny straży pożarnej w Raciborzu odebrał telefon z informacją o pożarze. Paliło się poddasze kamienicy przy ulicy Waryńskiego. Na miejsce wysłany został zastęp straży pożarnej.
O 14.30 na miejscu znajdowało się już 6 wozów straży pożarnej. Użyto między innymi raciborskiego wozu z drabiną. Łącznie w akcji brało udział 26 strażaków z JPG PSP Racibórz oraz trzech jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej (Miedonia, Brzezie i Markowice). Teren zabezpieczali funkcjonariusze policji i straży miejskiej. Na miejscu była również karetka pogotowia. Akcja ratunkowa trwała blisko 3 godziny.
Dotychczas raciborska policja nie podała oficjalnych przyczyn pożaru. – Wstępnie możemy powiedzieć, że powodem było zaprószenie ognia w wyniku prac remontowych. W czasie pożaru nikt nie ucierpiał. Spłonęła część dachu oraz krokwie. Straty oszacowano na 40 tysięcy zł – powiedział rzecznik prasowy komendy Powiatowej Policji w Raciborzu, mł. asp. Mirosław Szymański.
Straty te są ogromne dla mieszkańców budynku. – Nasza kamienica nie podlega żadnej administracji. Sami zarządzamy trzymieszkaniową klatką. Każda z dwóch pozostałych klatek, które należą do budynku jest osobno zarządzana przez swoich mieszkańców. Poszczególne mieszkania posiadają ubezpieczenia, natomiast spalony dach nie był ubezpieczony. Za remont będziemy musieli zapłacić sami – mówi mieszkaniec lokalu przy Waryńskiego 19.
Na uwagę zasługuje również fakt, że pracownicy socjalni niezbędni w takich przypadkach zareagowali bardzo szybko. – Dotarliśmy na miejsce zaraz po tragedii. Okazało się, że mieszkanka poddasza, które spłonęło znalazła już inne schronienie. Podobnie jest z małżeństwem, które mieszkało poniżej – informuje Tomasz Jurek z Ośrodka Pomocy Społecznej w Raciborzu. Jak na razie poszkodowani nie potrzebują pomocy specjalistów. – Proponowaliśmy poszkodowanym pomoc psychologa. Nie skorzystali z tej możliwości. Gdybyśmy mogli pomóc to zawsze mogą liczyć na nasz ośrodek – kończy Jurek.
Wojtek Kowalczyk