Z estetyką na bakier
Pieszy trakt do urzędu zdobią dziury.
Choć samorząd dokłada starań by miasto wyglądało ładnie, to droga do magistratu wiedzie wzdłuż muru, z którego tynk odłazi na potęgę.
Przy ul. Batorego, na wysokości targowiska, można zaobserwować jak niszczeje tutejszy mur. Tynk na nim pęka, odchodzi całymi płatami. Widok mało reprezentacyjny, a trasa jak najbardziej – tędy zmierza się na Rynek albo w stronę urzędu miasta. Spytaliśmy w magistracie czy obiekt doczeka się wkrótce remontu?
– Nie w tym roku, bo zadania nie ma w budżecie – poinformowała rzecznik prasowy magistratu Anita Tyszkiewicz-Zimałka. Jeśli prezydent Lenk lub któryś z radnych zgłosi zadanie we wnioskach do przyszłorocznego budżetu, być może brzydkie szczeliny w elewacji poznikają w 2012 roku. Mur przy ul. Batorego przeszedł gruntowną modernizację w 2006 roku gdy powstało obecne targowisko miejskie.
(ma.w)