Gustla i Fridek w Żerdzinach
21 sierpnia od południa do późnego wieczora mieszkańcy Żerdzin dziękowali za plony.
Organizacją dożynek zajęli się rada sołecka oraz strażacy z OSP. Swoją pomoc zaoferowali również inni mieszkańcy wioski. Kobiety przez całą sobotę piekły kołacze, których po wyjęciu z pieca naliczono 1700 sztuk.
Mszę dziękczynną odprawił proboszcz Cyprzanowa ks. Ewald Cwienk. Proboszcz podziękował mieszkańcom Żerdzin za wystrój kościółka, bochen chleba wypieczony z tegorocznego zboża i zaangażowanie w organizację imprezy. Przypomniał, aby pamiętali na co dzień o tym, że wszystkie ich sukcesy są darem Boga.
Adam Wajda, sekretarz gminy Pietrowice Wielkie wyraził uznanie dla ciężkiej pracy rolników. Przypomniał zeszłoroczne problemy przy uprawach a jednocześnie apelował do zebranych o rozsądek i ochronę przyrody. – W imieniu swoim oraz władz gminy życzę wam aby to dożynkowe święto w tym dzisiejszym dniu pozwoliło nam się wspólnie cieszyć w gronie bliskich osób. Jak nakazuje tradycja – powiedział.
Sołtys Bernard Franiczek przyznał, że tegoroczne plony nie były najgorsze, choć pogoda nie pozwalała niejednokrotnie na wyjazd w pole. – Dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy przyczynili się pomocną dłonią do organizacji tegorocznych dożynek – dodał.
Starostami dożynek w Żerdzinach byli tego roku Żaneta Widok oraz Alfons Mika. Koronę przygotowała rodzina Zygfryda i Adeli Bajów. W korowodzie, poza mieszkańcami wioski, przeszły mażoretki z Pawłowa oraz orkiestra „ZEW”. Dożynki zakończył festyn przy świetlicy wiejskiej. Maskotkami święta byli Gustla i Fridek – słomiani gospodarze z dyplomami magistrów.
(woj)