Zwolnienia kosztem jakości
W ciągu roku załoga szpitala rejonowego zmniejszyła się o 22 etaty. Czy na Gamowskiej dojdzie do kolejnych zwolnień do końca roku?
Obradujący 23 sierpnia w starostwie radni powiatowi z komisji zdrowia przepytali z bieżącej działalności dyrektora lecznicy Ryszarda Rudnika. Jak zwykle przy takich okazjach aktywny był Władysław Gumieniak (PO). – Czy planuje pan dalsze redukcje załogi? Czy płynność finansowa szpitala jest zagrożona? – ciekawiło rajcę z Kuźni Raciborskiej.
– Nie będzie zwolnień, bo potrzebuję personelu do pracy. Obecna liczba zatrudnionych (600) jest nawet za mała, kolejne zwolnienia prowadziłyby do pogorszenia jakości obsługi pacjentów – odparł Rudnik. Stwierdził, że minimum europejskie w tym przypadku wynosi 1,5 etatu na łóżko i lecznica niebezpiecznie zbliżyła się do tego poziomu. Co do płynności finansowej placówki dyrektor także wykazuje spokój, straty lecznicy po uwzględnieniu amortyzacji sięgają ok. 70 tys. zł.
(ma.w)