Szerszeń odpuszcza nocą
Teresa Frencel dociekała na sesji jak się bronić przed żądłami.
– Gdzie przeciętny obywatel może zgłosić problem z gniazdem szerszeni? – spytała na sesji radna powiatu. Odpowiadał Jan Krolik.
Zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej został zaproszony na posiedzenie by odpowiadać przed radą na pytania o bezpieczeństwo pożarowe w powiecie. Na pytanie radnej Frencel odparł, że takie zgłoszenia można zgłaszać do stanowiska kierowania w komendzie straży, ale zaznaczył, że „straż nie sprząta strychów”. – Tam gdzie gniazda nie zagrażają życiu i zdrowiu nie interweniujemy, zalecamy stosowanie pianek i środków. Na miejscu straż stwierdza jaka jest sytuacja – wyjaśnił Krolik.
– Gniazda szerszeni likwidujemy zwykle wieczorami, gdy owady nie są aktywne. Bo jak usuwaliśmy je w południe, to część owadów atakowała sąsiednie domostwa – stwierdził strażak.
Dodał, że straż nie likwiduje pszczelich gniazd, wzywa wtedy do pomocy pszczelarzy.
(ma.w)