W Krowiarkach gonili lisa
25 września w Krowiarkach odbył się Hubertus – święto myśliwych, leśników i miłośników koni.
W uroczystości wzięło udział blisko 50 jeźdźców z województwa śląskiego, opolskiego oraz z Czech. Odbył się przejazd dookoła wioski i tradycyjne gonienie lisa.
Pomysłodawcami Hubertusa w Krowiarkach są Katarzyna i Paweł Zieglerowie, miejscowi hodowcy koni, których wóz jechał na czele kawalkady. Przy organizacji III święta myśliwych i leśników w Krowiarkach znacznie pomogła gmina Pietrowice Wielkie, której przedstawiciele również uczestniczyli w objeździe. Swój wkład ma też rada sołecka z radnym gminy Andrzejem Olbrichem włącznie.
Hubertus to, jak opowiadali organizatorzy, święto mające swe początki w dawnej klasie ludzi zamożnych. Zabierali oni swoje rasowe psy i ruszali na polowanie, które kończyło się huczną imprezą. Według tradycji, Hubertusa obchodzi się 3 listopada. W Krowiarkach jest on nieco szybciej aby nie pokrywać się z innymi Hubertusami.
Dziś w Polsce nie używa się psów, jest za to gonitwa za lisem. Lis jest symboliczny – to kitka przypięta do pasa jednego z jeźdźców. Reszta uczestników go goni. Ten, który wyrwie kitkę wygrywa. W tegorocznym biegu zwyciężył Dawid Zalas z Dzimierza na klaczy Narcyza. Ta konkurencja odbyła się w parku na tyłach zabytkowego pałacu.
Po gonitwie, na terenie Zielonego Centrum, odbyło się uroczyste nabożeństwo polowe. Później Bracia Grinerowie przygotowali pokazy konne. Hubertus to także występy miejscowych artystów oraz zabawa taneczna.
(woj)