Neonowa zemsta zawieszona
Ile kosztował napis na Strzesze? – to kwestia nurtująca radnego Dawida Wacławczyka.
Neon, który umieszczono na domu kultury z okazji 100-lecia placówki był na sesji krytykowany przez opozycję. Teraz radni mają zań zapłacić.
O koszt instalacji napisu na budynku przy ul. Londzina spytał na październikowym posiedzeniu komisji oświaty radny Dawid Wacławczyk (NaM). – Nie chcę się już mścić na tym neonie, ale proszę powiedzieć ile wydaliśmy na ten cel? – zapytał wiceprezydent Raciborza Ludmiłę Nowacką.
Impulsem do zadania pytania był zapis w projekcie uchwały o zmianach w budżecie miasta, gdzie zaplanowano dotację podmiotową dla Raciborskiego Centrum Kultury m.in. na realizację dwóch projektów dotowanych przez Unię Europejską (wkład własny samorządu) oraz wykonanie podświetlanego napisu na budynku DK Strzecha.
Zastępca prezydenta poinformowała radnego, że napis kosztował ok. 20 tys. zł i ujęto go w ramach środków przeznaczonych na przygotowanie placówki do obchodów jego jubileuszu (wspomniała także o wydatku na pomalowanie wnętrz). Po obradach komisji radny Wacławczyk skontaktował się z nami i stwierdził, że na malowanie miasto już raz przekazało RCK pieniądze. Sprawdziliśmy – uczyniło to w maju, wydatkując 46 tys. zł m.in. na prace malarskie.
(ma.w)