PKP jest wdzięczna złodziejom
Nędza. Asp. Henryk Linek, kierownik posterunku policji w Kuźni Raciborskiej, podczas sesji rady gminy w Nędzy wyjaśnił, że największa przestępczość w gminie jest związana z koleją i złym zabezpieczeniem ładunków węgla.
Policjant zapowiedział wizję w miejscach, gdzie może być składowany skradziony węgiel. Radny Jan Francus dodał, że podobne problemy istnieją w Górkach Śląskich, gdzie niejednokrotnie sam przeganiał złodziei. – W PKP spółki mają trudności z ustaleniem która z nich jest odpowiedzialna za nasypy węgla zrzucone z wagonów – powiedział aspirant. Odzyskany węgiel nikogo na kolei nie interesuje. Anna Iskała, wójt Nędzy stwierdziła, że kolej jest nawet wdzięczna złodziejom za zebranie węgla z torów. Problem wtedy znika. Krystian Okręt, zastępca przewodniczącego rady wyjaśnił, że w całej sprawie chodzi o ekonomię. – Kiedy ceny węgla spadną ten proceder zniknie – powiedział. Przewodniczący rady Gerard Przybyła dodał, że proceder zniknie dopiero wtedy gdy kopalnia skończy fedrować.
(woj)