List do redakcji

Każdy radny ślubował sprawować obowiązki radnego godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro swojej gminy i jej mieszkańców. Niestety zachowania radnego Juliana Skwierczyńskiego nie mają nic wspólnego z godnym i rzetelnym wypełnianiem mandatu radnego. Ciągłe ataki, pomówienia i obrażania wójta gminy, a także innych radnych rzucają cień na pracę całej rady.
Podjęlismy już kilkadziesiąt uchwał mniej lub bardziej ważnych dla naszej gminy, omawialiśmy wiele problemów, ale niestety bezpodstawne „sensacje” i prowokacje wywołane przez radnego Skwierczyńskiego barwnie opisywane w lokalnej prasie przyciemniają pracę radnych.
Chcemy zdecydowanie się odciąć od niegodnych zachowań radnego Skwierczyńskiego, nie zgadzamy się z nagminnym obrażaniem wójta gminy, radnych czy też nazywaniem pracowników urzędu „pajacami szkolonymi i tresowanymi przez panią wójt”. Prowokacyjne i aroganckie ataki na innych radnych, agresywne wypowiedzi i ciągłe pomówienia nie mają nic wspólnego z służbą dla dobra gminy i jej mieszkańców. W swojej złośliwości radny Skwierczyński wkracza także w sferę życia prywatnego wójta gminy i innych radnych, jest to oznaka braku zwykłej ludzkiej poczciwości.
Nie zgadzamy się z takimi zachowaniami i będziemy je za każdym razem negować i napiętnowywać.