Gimnazjalistka molestowana w szkole

15 listopada, gimnazjum przy ulicy Elżbiety w Raciborzu. Dzwonek obwieszcza koniec porannej przerwy i dzieci powoli wchodzą do swoich klas. Na pustoszejącym korytarzu czeka uczennica pierwszej klasy. W pewnym momencie podchodzi do niej dorosły mężczyzna i obnaża się. Po wszystkim wymyka się z budynku szkoły. Mijają dwa dni, zanim sprawa wychodzi na jaw. – Zgłoszenie o takim zdarzeniu otrzymaliśmy 17 listopada – mówi prokurator Danuta Kozakiewicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Raciborzu. Wówczas jeszcze nieustalony sprawca usiłował doprowadzić dziewczynkę do wykonania innych czynności seksualnych. Po przesłuchaniu dziewczynki przez sąd wszczęliśmy śledztwo przygotowując dwa zarzuty. Pierwszy to jest próba doprowadzenia do wykonania czynności seksualnej a drugi to prezentacja czynności seksualnej – dodaje prokurator. Policjanci szybko wytypowali i zatrzymali podejrzanego. 18 listopada raciborski sąd zastosował wobec niego areszt. – Na tę chwilę nie wiemy czy mężczyzna był w przeszłości karany za podobne czyny. Dysponujemy jedynie jego oświadczeniem, że nie. To 31-letni mieszkaniec Raciborza – dodaje Danuta Kozakiewicz. Skąd zboczeniec znalazł się na szkolnym korytarzu i dlaczego obecność obcego mężczyzny nie wzbudziła niczyjego zainteresowania? – Najprawdopodobniej wykorzystał poranne zamieszanie – przyznaje dyrektor gimnazjum nr 2 Krzysztof Chrupajło. – Rano domofon był wyłączany bo dzieci dopiero przychodzą do szkoły i stale by dzwonił. Chcę zapewnić, że nic naszym uczniom nie zagraża. Personel został uczulony i domofon jest teraz stale włączony. Wracając do wtorkowego incydentu wszystkie nasze procedury zadziałały a dziewczynka została natychmiast otoczona opieką pedagogiczną i psychologiczną – zapewnia dyrektor.

Adrian Czarnota