Niepełnosprawni narzekają na brak kopert pod starostwem
Inawalidzi proszą o miejsce dla siebie, bo surowe kary nie zniechęcają zdrowych kierowców by zająć im miejsce na parkingu.
– Dajmy przykład innym instytucjom – oznajmił na komisji zdrowia jej szef Marceli Klimanek. Źle z postojem dla niepełnosprawnych jest też przy urzędzie skarbowym i szkole muzycznej.
Mimo, że za parkowanie na „kopercie” dla niepełnosprawnych bez stosownych uprawnień grozi mandat w wysokości pół tysiąca złotych, chętnych nie brakuje. O kłopotach z miejscami postojowymi, zwłaszcza pod instytucjami publicznymi, mówiono na dzisiejszym posiedzeniu komisji zdrowia. – Niestety, nawet starostwo nie jest w pełni dostosowane pod te potrzeby – zauważył Jerzy Wiśniewski, niepełnosprawny urzędnik z podległego starostwu Ośrodka Informacji dla Osób Niepełnosprawnych.
Źle z parkowaniem na kopercie jest również pod szkołą muzyczną oraz urzędem skarbowym. – To duże niedopatrzenie – podkreślił Władysław Gumieniak, wiceprzewodniczący rady. Jego zdaniem, samorząd miejski, który wykonał tam nowy parking powinien był zadbać o takie miejsca postojowe.
Komisja zdrowia zawnioskowała do zarządu powiatu by zajął się problemem, zwłaszcza na własnym podwórku. – Powinniśmy dać przykład innym – oznajmił szef komisji zdrowia.
(ma.w)