Górki Śląskie dostaną „po dupie”
Już za niedługo mieszkańcy gminy będą płacić za wywóz nieczystości ciekłych w zależności od tego jaką trasę musi przebyć szambowóz. To wynik przyjętej 12 grudnia uchwały rady gminy. W uchwale określono maksymalne stawki za wywóz odpadów komunalnych i nieczystości ciekłych. Za opróżnienie szamba wszyscy zapłacą tyle samo, 18 zł za 1 m sześc. Natomiast za jego transport 3,9 zł od kilometra.
NĘDZA. Końcowe stawki będą w rezultacie zależeć od tego, z którą firmą mamy podpisaną umowę i do której oczyszczalni ścieki są wywożone. Trzeba kalkulować, czy lepiej (i taniej) aby szambowóz jechał do Kuźni Raciborskiej czy do Raciborza.
Wójt Anna Iskała, która uchwałę przedstawiła tłumaczyła, że nowe stawki są wynikiem konsultacji z przedsiębiorcami odbierającymi nieczystości. Poprzednia taryfa miała być dla nich niekorzystna i narażała ich na straty.
Radny Karol Kalemba z Szymocic zauważył, że w jego wiosce opłaty wzrosną przez opłatę za transport nawet 50 proc. – Musimy podnieść opłaty bo firmy nie będą chciały u nas jeździć, a my musimy zapewnić mieszkańcom dostęp do takich firm – stwierdziła wójt.
W Górkach Śląskich ma być najdrożej. Radny Jan Francus stwierdził, że po tej zmianie Górki najbardziej dostaną... – „po dupie” – dopowiedział radny Henryk Postawka, również z Górek Śląskich. Sołectwo jest oddalone od oczyszczalni w Kuźni około 20 km. – Rozwiązaniem byłoby wywożenie nieczystości do oczyszczalni w Suminie – proponował radny Francus. Do tej pory jednak żadna firma z sąsiedniej gminy nie zgłosiła się w tej sprawie do urzędu w Nędzy. – Jesteśmy najdalej wysuniętą wioską w gminie. Obecnie stawka jest dla nas dyskryminująca – dodał radny Postawka.
Obecnie w gminie 10 firm ma umowy na świadczenie usług wywozu nieczystości. Radny Julian Skwierczyński dziwił się, że wójt nie przedstawiła dokumentów o stanowisku wszystkich firm. Przedstawiono tylko dwa pisemne stanowiska przedsiębiorców. Wójt wyjaśniła, że z resztą rozmawiała telefonicznie. Poza tym nowe stawki to wynik wyliczeń urzędników.
– Moglibyśmy ustalić jedną stawkę aby firmom opłacało się przyjechać do Górek. Ale jest coś za coś, wtedy stracą mieszkańcy innych sołectw, które mają bliżej do oczyszczalni. Nie ma złotego środka – powiedział Gerard Przybyła, przewodniczący rady. Radny Francus oburzył się i wytknął, że jego miejscowość po raz kolejny jest na końcu. – Wy nic nie stracicie, a za chwilę będziecie mieć oczyszczalnie – rzucił w stronę przewodniczącego. Rachunek ekonomiczny przekonał jednak radnego z Górek Śląskich, który wspólnie z czworgiem innych radnych przegłosowali nowe stawki. Czterech radnych było przeciw, pięciu się wstrzymało.
Maksymalne opłaty za odbiór odpadów komunalnych:
- z pojemników o poj. 120 l – 22,5 zł
- z pojemników o poj. 240 l – 40 zł
- z pojemników o poj. 1100 l – 100 zł
- Maksymalne opłaty za odbiór odpadów komunalnych (selekcjonowanych):
- z pojemników o poj. 120 l – 16,5 zł
- z pojemników o poj. 240 l – 28 zł
- z pojemników o poj. 1100 l – 65 zł
(woj)