Numer: 51/52 (1023/1024)
Data wydania: 20.12.11
List do redakcji - Protest przeciwko sprzedaży placu przy ul. Lwowskiej/Opawskiej
Racibórz jako miasto ma swoją tożsamość. Ale jest ta tożsamość odbierana małymi krokami, perfidnie nawet przez ludzi, którzy powinni jej bronić. Pełną perfidią jest przeniesienie pomnika Arki Bożka z nowego centrum Raciborza na obrzeże „starówki”, na mało znaczący skwer przy budynku mniejszości niemieckiej – przyjaciół kultury germańskiej u skrzyżowaniu ulic Karola Miarki/Wojska Polskiego. Przeniesienie pomnika Arki Bożka nie jest uzasadnione względami gospodarczymi, moralnymi, estetycznymi ani dbałością o kulturę miasta Raciborza.
Jeżeli policzymy koszt zniszczenia skweru przy pomniku Arki Bożka, koszt jego przeniesienia i nowego zagospodarowania skweru przy ul. Karola Miarki i Wojska Polskiego, a uzyskany dochód miasta ze sprzedaży terenu pod kolejny BARAK w Raciborzu, to niewiele zostanie dla miasta, a strata będzie duża moralna dla tożsamości miasta, dla powstałego nowego centrum Raciborza, dla strategii rozwoju miasta. Już mimo od paru lat notowanego dodatniego przyrostu naturalnego (nadwyżka urodzin nad ilością zgonów w skali roku mieszkańców Raciborza) ilość mieszkańców miasta maleje! Bo brak prostej strategii rozwoju tej pierwszej stolicy Górnego Śląska. Bo krzywdę jaką dozna miejscowy bohater raciborski, któremu za jego tożsamość, walkę o polskość, umiłowanie Ziemi Raciborskiej nie dadzą spokoju nawet prawie 60 lat po jego śmierci. Postać Arki jest postacią o losach tragicznych przez całe jego dorosłe życie, należy do tej olbrzymiej rzeszy Polaków, którym nic nie zostało oszczędzone. W Markowicach już nie ma izby pamięci Arki Bożka. A dzisiaj mówi się o przeniesieniu w inne miejsce jego pomnika. Czy zabrakło w nas siły, aby obronić świętość narodową, przerwać tragizm losu ludzkiego?
Na miejscu bogini Germanii posadowiono zaraz po II wojnie światowej tablicę pamiątkową ku czci naszego bohatera narodowego Tadeusza Kościuszki. Niewiele czasu ubyło, a przeniesiono tablicę pamiątkowa na ul. Stalmacha pod Dom Kultury Młodzieży. A co będzie z pomnikiem Arki Bożka po pewnym czasie? Niech Rada Miasta Raciborza, Prezydent Miasta zastanowią się nad celowością sprzedaży placu, na którym stoi obecnie pomnik. Na ul. Piaskowej stał pomnik Prof. Marii Skłodowskiej-Curie. Został on schowany przed społeczeństwem miasta na wewnętrzny skwer zakładu Carbonu przy ul. Fabrycznej. A przecież Maria Skłodowska-Curie dwukrotnie była wyróżniona nagrodą Nobla.
Strategia rozwoju Miasta nie polega na ładowaniu do sklepów wielkopowierzchniowych masy towarowej, ale jednocześnie na organizowaniu w mieście nowych miejsc pracy, dających mieszkańcom miasta odpowiedni dochód na zakup sprowadzonej masy towarowej – w odróżnieniu od stosowanych umów śmieciowych na likwidacji biedy raciborskiej. Dlaczego kolejni ojcowie miasta są tak bezsilni, dlaczego tej prostej strategii rozwoju miasta nie mogą pojąć i realizować?
Dlaczego aby pomóc restauracji „Raciborska” nie wyznaczyć 2-3 miejsc na placu Długosza na zaparkowanie autokarów wycieczkowych, wówczas pieniądze zostawałyby w Raciborzu. Tylko plac Długosza sprzedać.
Co władze miasta zrobią, aby miasto było bogatsze, zasobniejsze? Uchwalą nowy podatek?
Apeluję o rozwagę.
Leon G. Wachowski Przewodnik Turystyczny