Co się stanie ze szkołami w Babicach i Zawadzie Książęcej?
11 stycznia w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Zawadzie Książęcej odbyło się spotkanie wójt Anny Iskały z mieszkańcami wioski. Spotkanie, które zorganizowała wójt, dotyczyło reorganizacji oświaty w gminie. Anna Iskała już wcześniej zapowiadała kroki w kierunku oszczędności, teraz wyjaśniła na czym plan polega.
NĘDZA, ŁĘG, ZAWADA KSIĄŻĘCA, CIECHOWICE, BABICE. Na spotkaniu wójt wyjaśniła ile faktycznie kosztuje gminę utrzymanie placówek oświaty. Na prawie 16 mln dochodów w budżecie, ponad 8 mln przeznacza się na oświatę. Na te 8 mln ok 5 mln pochodzi z dotacji, subwencji rządowej, przyznawanej na uczniów. Resztę dokłada gmina. Anna Iskała tłumaczyła, że im mniej uczniów tym mniejsza subwencja. Koszty całej oświaty pozostają te same, a nawet rosną. Różnicę między kwotą subwencji a rzeczywistymi potrzebami szkół musi pokryć gmina. – Jedynie szkoła w Nędzy pokrywa swoje potrzeby z subwencji. W Babicach i Zawadzie Książęcej uczniów jest za mało. Robi się zbyt duża dziura – mówiła na zebraniu. Według szacunków urzędniczki, w miejscowościach brakuje nawet 200 uczniów.
W związku z powyższym wójt zaproponowała „normalizację wydatków na oświatę”. Polegać ona ma na wygaśnięciu w omawianych szkołach oddziałów (klas) 4 – 6. Pozostać mają klasy 1 – 3. Dzieci z klas 4 – 6 miałyby być dowożone do szkoły w Nędzy, która może ich przyjąć. Przez taką zmianę ograniczone by zostało zatrudnienie w szkołach w Babicach i Zawadzie Ks. – Nauczycielom z umowami na czas określony kończą się umowy z końcem roku szkolnego, ci z umowami na czas nieokreślony pracowaliby dalej w szkole w Nędzy. Zwolniłoby się w sumie dziewięć etatów, ale nikogo byśmy nie pozbawiali pracy – tłumaczyła Anna Iskała, broniąc tezy, że nieprzedłużenie umowy to nie to samo co zwolnienie. Istotne we wszystkim było zapewnienie wójt Iskały o tym, że nie ma mowy o zamknięciu żadnej ze szkół. Funkcjonowanie oddziałów 1 – 3 miałoby pozwolić w przyszłości na odtworzenie starszych klas.
Takie rozwiązania mają dać gminie pół miliona oszczędności.
Pytania rodziców
Rodzice dość ostro zareagowali na propozycję wójt. Z sali pytano: skąd pewność, że rodzice wyślą dzieci z Zawady Książęcej do Nędzy, a nie do Raciborza? Dlaczego o sprawie mówi się dopiero teraz? Czy to początek końca szkoły w Zawadzie? Kto pokryje koszty dojazdów? Co ze szkołą w Ciechowicach (która jest, jak się okazało, „wirtualnym” oddziałem szkoły w Zawadzie Książęcej)? Czy są inne propozycje? W końcu proponowano wójt, aby odstąpić od planów zmian.
Radni Julian Skwierczyński z Zawady Książęcej i Krystian Placzek z Łęgu poruszyli sprawę budowy i utrzymania boiska Orlik. Pierwszy zarzucał, że utrzymanie obiektu będzie zbyt drogie, drugi wskazał, że na jego budowę gmina wydała około 300 tys. zł. W tym świetle oszczędności na szkołach wydawały się im niezasadne.
Wójt odpowiada
Anna Iskała przyznała, że nie ma pewności, gdzie rodzice wyślą swoje dzieci. Jej zdaniem szkoła w Nędzy jest jednak atrakcyjną placówką. O reorganizacji nie mówiono wcześniej, gdyż zdaniem wójt, reakcje byłyby podobne. Innym powodem jest skala wzrostu kosztów oświaty. Szkoły mają przetrwać i funkcjonować z klasami 1 – 3. Koszty dojazdów pokryje gmina. Szkoła w Ciechowicach nie zostanie zliwkidowana gdyż formalnie nie istnieje. –W żadnym dokumencie nie ma wzmianki o tej placówce. Nie ma jej aktu założycielskiego – wyjaśniła wójt. To wzbudziło poruszenie i śmiech na sali. Rodzice mówili: „czeski film”. – Czy w takim razie nasze dzieci nie chodziły do szkoły? – zastanawiali się.
Jako inne wyjście z sytuacji i pozostawienie obecnego stanu szkoły wójt widziała w stworzeniu szkoły prowadzonej przez stowarzyszenie lub fundację. Wójt zapewniła, że przekaże na taką szkołę całą subwencję, która by przypadła na liczbę uczących się w niej dzieci. W szkole prowadzonej przez stowarzyszenie można zrezygnować z Karty Nauczyciela, co się wiąże z obniżeniem pensji pedagogów. – Dlaczego chce pani zrzucać na nas prowadzenie szkoły? To obowiązek samorządu – oburzyli się propozycją rodzice.
Bez porozumienia
Anna Iskała stojąc naprzeciw grupy około 50 mieszkańców Zawady Książęcej i okolic twardo obstawała przy swoim. Jej pomysły nie znalazły zrozumienia wśród zebranych. Również pomysł mieszkańców, aby zamiast zmniejszać liczbę klas, połączyć przedszkola z Łęgu, Ciechowic i Zawady Ks. i stąd czerpać oszczędności, nie znalazł u wójt zrozumienia. Krystian Placzek proponował aby sprawę jeszcze raz przemyśleć i poszukać innych oszczędności. Mieszkańcy mają mieć zbyt mało czasu na przemyślenie sytuacji. Wójt Iskała zapowiedziała, że o losach szkół zadecydują radni. Według jej obliczeń, jeśli nie zacznie się ciąć kosztów teraz, z każdym rokiem będzie coraz gorzej, aż w końcu pochłoną cały budżet.
Propozycja zmian w szkołach zostanie przedłożona w formie uchwały na sesji rady gminy Nędza 17 stycznia. Uchwała, nad którą będzie głosować rada ma charakter uchwały intencyjnej. Pomimo tego, że o niczym nie przesądza, jej przyjęcie jest początkiem procedury zmian w oświacie.
Roczny koszt utrzymania ucznia w szkołach gminy Nędza:
- Zespół Szkolno-Gimnazjalny w Nędzy: 7 tys. 932 zł
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Górkach Śląskich: 19 tys. 328 zł
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Zawadzie Książęcej: 11 tys. 875 zł
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Babicach: 17 tys. 345 zł
Marcin Wojnarowski