Mamy rekord zimna
Ranek 3 lutego należał do najmroźniejszych tej zimy. O godzinie 6.20 termometry w raciborskiej stacji meteorologicznej odnotowały temperaturę -20,6 stopni Celsjusza na wysokości dwóch metrów oraz -22,8 stopni Celsjusza przy gruncie.
Dla porównania dzień wcześniej na wysokości dwóch metrów odczytano temperaturę -19 stopni Celsjusza a przy gruncie -19,3 stopni Celsjusza. W najbliższych dniach meteorolodzy przewidują wzrost temperatury. Najzimniejszym od 1961 roku dnia w Raciborzu był 7 stycznia 1985 roku kiedy to temperatura spadła do –29,7 stopni Celsjusza. Najcieplejszym był 25 lutego 1990 roku kiedy to po ulicach Raciborza można było chodzić w krótkim rękawku przy temperaturze +19,4 stopnia Celsjusza. Najbardziej śnieżną zimą była ta z przełomu 1962 i 1963 roku.
– W historii Raciborza bywały różne zimy zarówno te cieplejsze jak i mroźne. Najostrzejsza zima odnotowana przez nasz instytut to ta z przełomu lat 1962/1963 kiedy średnia temperatura dla zimy wynosiła –7,1 stopni Celsjusza, dwie kolejne to lata: 1984/85 –5,4 stopni Celsjusza, 1969/1970 –4,0. Najcieplej było w latach: 2006/2007 +2,9 stopni Celsjusza, 1989/1990 +2,5 stopni Celsjusza, 1997/98 +2,4 stopni Celsjusza – wylicza Grażyna Bebłot z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Synoptycy zbierają również od 1961 roku dane na temat ilości opadów śniegu i czasu zalegania pokrywy snieżnej. Najsnieżniejsze zimy to w kolejności te z przełomu lat: 1962/63, 2005/06 oraz 1978/1979. – Ogólnie w rejonie, którym się zajmujemy, Racibórz należy do cieplejszych miejsc. Temperatury są tu zazwyczaj wyższe i nie przekroczyły nigdy w historii obserwacji –30 stopni, co zdarzało się w innych rejonach Śląska – mówi pracownica IMGW.
(acz)