Druga szansa, pierwsze dzieło

Natalia Jacheć z pomocą Aleksandry Niklewicz zrealizowały dokument wyróżniony na trzech przeglądach reportaży młodzieżowych.

W dzieciństwie Natalia pasjonowała się urządzaniem teatrzyków i przedstawień z udziałem swoich lalek. W czwartej klasie podstawówki chwyciła za kamerę wideo i zaczęła kręcić krótkie filmy z życia codziennego i szkolnych wydarzeń. – Nie traktowałam tego do końca serio, ale powoli uczyłam się pracy z kamerą i prostego montażu – opowiada 16-letnia dziś dziewczyna. Wicedyrektor gimnazjum, w którym uczy się Natalia, Katarzyna Kapustka namówiła ją by zgłosiła pracę w konkursie stacji telewizyjnej Canal Plus. Temat reportażu podsunęła Aleksandra Niklewicz, koleżanka ze szkolnej ławy. – Mój wujek Tomasz Szkwara jest związany z drużyną rugbystów na wózkach inwalidzkich. Wielu z nich, podobnie jak mój krewny, kiedyś było zdrowymi młodzieńcami, których życie zmienił tragiczny wypadek. Pomyślałam, że można nakręcić reportaż o tym, że nie załamali się wtedy i dziś są sportowcami – mówi Ola.

Dziewczęta wybrały się do Zabrza na turniej rugbystów i przeprowadziły wywiady z zawodnikami. Nagrany tam materiał zmontowała Natalia i tak powstał, trwający kwadrans film „Druga szansa”. Jego bohaterowie mówią o tym jak stali się inwalidami i co oznacza dla nich gra w rugby na wózkach. – Obraz niesie przesłanie: nie poddawaj się. Mówią o tym ludzie ciężko doświadczeni przez los. Czy jestem zadowolona z tego, co stworzyłam? Wiem, że dziś zrobiłabym ten film inaczej – twierdzi autorka.

Pierwszymi widzami „Drugiej szansy” byli rodzice Natalii, zaraz potem film obejrzała jej klasa. – Pamiętam ciszę jaka zapadła gdy się skończyła projekcja – wspomina Aleksandra Niklewicz. Reportaż powędrował na krajowe festiwale twórczości młodych. W Oświęcimiu i Warszawie włączono go do wąskiego grona filmów zakwalifikowanych do pokazów, a na prestiżowym Forum Pismaków dostał pierwszą nagrodę. – Teraz chcę by w szkole odbył się pokaz z udziałem bohaterów filmu. Planujemy go jeszcze w tym roku szkolnym – opowiada Natalia. Latem skończy edukację w gimnazjum, chciałaby kształcić się dalej w kierunku realizacji filmów, ale na razie ograniczy się do praktyk i udziału w warsztatach, bo nie chce rozłąki z rodziną i wyjazdu do filmowej szkoły ponadgimnazjalnej.

(ma.w)