Jak wygrać z plagą śmieci?
Wiosenne akcje „sprzątania świata”, a w zasadzie swojej miejscowości i okolicznych terenów leśnych, to w Jankowicach już niemal tradycja. 31 marca odbywała się ona po raz dziesiąty.
JANKOWICE. Zapoczątkowana przez sołtysa i członków rady wsi akcja po raz pierwszy odbyła się w kwietniu 2003 roku. Od tego czasu odbywa się cyklicznie rok w rok. Samorząd wsi współpracuje przy okazji sprzątania przydrożnych rowów z Powiatowym Zarządem Dróg w Raciborzu. Po każdej akcji PZD zabiera pełne worki śmieci znalezionych przy DW 919 i na własny koszt odstawia na wysypisko.
– Najgorzej było na początku. Dziś ograniczamy się do zbierania „pamiątek” po przejezdnych wzdłuż drogi 919 na odcinku od Szymocic do pierwszych zabudowań przysiółka Rud – Kolonii Renerowskiej – mówi sołtys Jankowic Henryk Machnik.
Podczas pierwszych akcji sprzątania wsi i okolic zlikwidowano wiele dzikich leśnych wysypisk. – Czego tam nie było! Meble, sprzęt RTV i AGD. No i pospolite odpady z gospodarstw domowych. Worki liczyliśmy w setkach. Dziś, dzięki wprowadzonej w międzyczasie selektywnej zbiórce odpadów, dzięki rozsądnej polityce ,,śmieciowej” gminy, która niejako zmusza mieszkańców do oddawania swoich śmieci w sposób cywilizowany oraz dzięki dorocznej nieodpłatnej zbiórce odpadów wielkogabarytowych, o leśnych wysypiskach (z nielicznymi wyjątkami) można już mówić w czasie przeszłym. Obecnie nie opłaca się po prostu wyrzucać śmieci do lasu. Jedyny problem, jaki pozostał to niezliczone ilości butelek, puszek i innych odpadów zalegających w przydrożnych rowach – dodaje Henryk Machnik.
Jak twierdzi, z tą plagą trudno wygrać i długo jeszcze trzeba będzie organizować wiosenną ekipę sprzątającą.
Podobne akcje odbywają się od wielu lat w sąsiednich miejscowościach. 14 kwietnia z pomocą uczniów miejscowego ZSO sprzątać będą mieszkańcy i samorząd Rud. Również mieszkańcy Rudy Kozielskiej, co roku wczesną wiosną sprzątają swoją wieś.
Czy takie akcje mają sens? Ci, którzy chociaż raz brali w nich udział nie mają żadnych wątpliwości. – Oczywiście, że tak. Inaczej utonęlibyśmy we własnych śmieciach – mówią uczestnicy akcji. Jaka jest recepta na zaśmiecone drogi? – Aby śmieci było mniej najpierw społeczeństwo musi dojrzeć mentalnie do tej oczywistej prawdy, że swoje śmieci zabieramy ze sobą do domu a nie podrzucamy komuś – dodają zgodnie.
(nik)