Urzędnicy magistratu skontrolują więcej podatników
Mieszkańcy nie podają prawdziwej wartości swoich nieruchomości. Prezydent Lenk planuje kontrole by zdobyć więcej pieniędzy do budżetu miasta.
Radny z Markowic Franciszek Mandrysz mówił na ostatniej sesji o oburzonych mieszkańcach dzielnicy, których zaskoczyły podwyżki opłat, jakich żąda od nich samorząd. – Wzrost jest znaczący. Ludzie pytają mnie co się dzieje, pogubili się – przekazał radny w interpelacji do prezydenta. Nadmienił, że emeryci proszą urząd o prognozę opłat, bo gdy przychodzą nakazy płatnicze oni nie mają w portfelu gotówki. – Gdyby wiedzieli wcześniej o podwyżkach to by zaplanowali taki wydatek – przekonywał Mandrysz. Chodziło mu o wskazanie adresata pretensji markowiczan, bo ci obwiniali jego jako radnego.
Prezydent Lenk obiecał zamieścić stosowną informację w urzędowej gazetce (właśnie wyszła, zawiera stronę z objaśnieniami kto ile musi płacić miastu). Włodarz ujawnił też plany służb finansowych urzędu. Te wzmogą kontrole by wyłapać nierzetelnych podatników. – Nie wiem z jakich przyczyn, ale mieszkańcy źle szacują wartość podatku za budynki gospodarcze oraz różnego rodzaju nadbudowy i rozbudowy. Sprawdzimy takie przypadki, kontrole będą w II kwartale tego roku i później – zapowiedział na sesji Mirosław Lenk.
(ma.w)