Dwa tysiące za przyjęcie dla DFK
Szef komisji rewizyjnej w Nędzy Jan Francus zwrócił uwagę na wydatkowanie pieniędzy z budżetu gminy przez miejscowe koło mniejszości niemieckiej.
NĘDZA. Po analizie dokumentów z wykorzystania środków przeznaczonych na organizację i stowarzyszenia pozarządowe, komisja rewizyjna natrafiła na kwotę ponad dwóch tysięcy złotych, za którą zapłacono firmie cateringowej. DFK rozliczyło się więc z gminnej dotacji za pomocą faktury za zamówione jedzenie. – Te pieniądze powinny iść na krzewienie kultury niemieckiej w gminie a nie na spotkania członków koła – mówił oburzony Jan Francus. Wszyscy członkowie jego komisji byli tego samego zdania. – Proszę więcej nie rozliczać takich faktur – powiedział w stronę wójt Anny Iskały, czym zakończył wątek.
(woj)