System opłat uległ spłaszczeniu
Opłaty za przedszkola zmienią się od 1 września. Niektóre stawki rosną, inne maleją.
Prezydent Lenk spotkał się drugi raz z radami rodziców przedszkoli samorządowych. – Doszliśmy do porozumienia – informuje włodarz miasta.
Miasto szuka sposobów na zmniejszenie dziury budżetowej, jaka powstała odkąd przedszkola oferują pięciogodzinny pobyt zupełnie za darmo. Rodzice nie płacą już stałych opłat, jak jeszcze przed rokiem, a 2 zł za każdą kolejną godzinę pobytu pociechy ponad pięć bezpłatnych. W urzędzie opracowano nowe rozwiązania i zaplanowano podwyżkę do 3 zł za dodatkowe godziny. Ten pomysł konsultowano z rodzicami.
– Odbyliśmy godzinne, dobre i konstruktywne spotkanie. Po tym jak przedstawiłem im propozycje urzędu teraz ja słuchałem rodziców, którzy mieli czas na zastanowienie. Porozumieliśmy się, wkrótce powstanie notatka z tego spotkania i zmiany w cenniku wprowadzimy z nowym rokiem przedszkolnym – zapowiada prezydent Mirosław Lenk.
Jakie to zmiany? Miasto wprowadzi w swoich placówkach półgodzinne naliczanie czasu pobytu dziecka. – Bo wielu rodziców ma problem aby zaprowadzić dziecko na pełną godzinę z rana, podobnie jest z odbiorem. Taki sposób nie wpłynie na cenę końcową, a jest bardziej elastyczny dla rodzica – informuje prezydent. Zrezygnowano z kar za pozostawienie dziecka w przedszkolu poza czas określony przez rodzica, ale w ramach godzin pracy przedszkola. Poza nimi dorosły będzie musiał płacić. Najistotniejsze są korekty w cenniku. Zamiast obecnych 2 zł trzeba będzie wnieść opłatę 2,80 zł za dodatkową godzinę. Obniża się jednak stawka za pobyt drugiej pociechy, o 30 groszy i będzie wynosić 1,40 zł. Za trzecie dziecko z rodziny w przedszkolu opłat nie będzie wcale. – System opłat się spłaszcza. To element polityki prorodzinnej miasta – zaznacza Lenk.
Takie rozwiązania zostały przyjęte zdecydowaną większością głosów uczestników spotkania.
Włodarz nie spodziewa się by przedszkolna dziura budżetowa została w ten sposób załatana.– Na istotną poprawę wpływów do kasy miasta tu nie liczę. Chciałbym żeby tą drogą opieka przedszkolna stała się bardziej powszechna – podsumowuje prezydent miasta.
Rodzic który płaci 2,80 zł za dodatkową godzinę zyskuje dla dziecka dostęp do oferty dodatkowej przedszkola, jak gimnastyka korekcyjna czy język obcy. Przedszkola będą się różnić pod względem jej zawartości. – Jeśli ktoś zapłaci – niecałe 22,40 zł w miesiącu umożliwi swemu dziecku naukę angielskiego i udział w zajęciach korekcyjnych raz w tygodniu. To atrakcyjna oferta. Wcześniej takie zajęcia były w ramach opłaty stałej, wynoszącej 125 zł, którą płacono niezależnie od tego czy dziecko było w placówce czy nie – przypomina prezydent Lenk.
(ma.w)