Samochody strażackie potrzebne „na wczoraj”
Największych problemów w jednostkach OSP gminy Kornowac przysparzają samochody. Pomimo, że są sprawne, jednak stare i wysłużone wymagają nieustannych napraw. Nowy pojazd pożarniczy szczególnie potrzebny byłby ratownikom z OSP w Łańcach, choć i strażakom z Rzuchowa przydałby się nowszy samochód.
KORNOWAC. Obecnie jednostki OSP istnieją w Kobyli, Łańcach, Rzuchowie i Pogrzebieniu i wszystkie posiadają samochody. Dotacje od państwa na swą działalność otrzymują jednak tylko dwie jednostki OSP w Łańcach i Kobyli, które są w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Obszar ich działania jest jednak szerszy i obejmuje nie tylko gminę czy powiat, ale całą Wspólnotę Europejską.
We wszystkich czterech jednostkach OSP w gminie Kornowac zrzeszonych jest 729 członków, w tym 179 członków czynnych (175 mężczyzn i cztery kobiety), 536 członków wspierających i 14 honorowych. Ponadto przy każdej jednostce istnieją młodzieżowe drużyny pożarnicze. W ośmiu sekcjach działa 52 członków, w tym 18 dziewcząt i 34 chłopców.
Nowy Zarząd wybrany w czerwcu ubiegłego roku pracuje w składzie: Henryk Gorywoda – prezes, Mirosław Świdergoł i Marek Ploch – wiceprezesi, Jan Płaczek – komendant gminny, Piotr Szwan – sekretarz, Jacek Kuźmiński – skarbnik, Dariusz Kuśmierz – członek prezydium oraz Jarosław Prokopczuk, Rafał Święty, Norbert Pientka, Wilhelm Walenko i Łukasz Kura – członkowie.
Dziś jednostki strażackie nie tylko gaszą pożary, ale przeciwdziałają innym zagrożeniom, jak np. usuwanie złamanych konarów, pomoc w wypadkach drogowych, czy ratownictwo chemiczne lub powodziowe.
– Zmusza nas to do pozyskiwania nowszego i bardziej specjalistycznego sprzętu oraz poszerzania wiedzy. PPSP w Raciborzu organizuje różnego rodzaju nieodpłatne kursy od podstawowych do specjalistycznych. W ten sposób członkowie OSP mogą podnosić swoje kwalifikacje – powiedział podczas sesji rady gminy w Kornowacu prezes Henryk Gorywoda.
Strażacy gminy Kornowac w ubiegłego roku wyjeżdżali do 17 pożarów, brali udział w 11 akcjach związanych m.in. z usuwaniem powalonych drzew i połamanych konarów podczas wichur oraz 30 drobniejszych zdarzeniach, takich jak usuwanie gniazd os i szerszeni czy neutralizacja plam oleju.
– Zawsze mogę liczyć na pomoc strażaków, zarówno przy zabezpieczaniu imprez, jak i przy przycinkach pielęgnacyjnych drzew czy czyszczeniu przepustów – stwierdził wójt Grzegorz Niestrój.
Aby skutecznie działać, potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, który w odczuciu komendanta Jana Płaczka, choć nie jest najgorszy, mogłoby być go więcej.
Strażacy – ochotnicy poszerzają swą działalność również o pierwszą pomoc medyczną. Jednostki znajdujące się w krajowym systemie, a więc Łańce i Kobyla otrzymały już torby medyczne. Aktualnie przymierzają się do szkoleń z zakresu ratownictwa medycznego.
Ponadto w tym roku tradycyjnie odbędą się ćwiczenia z udziałem wszystkich jednostek gminy zaplanowane na 6 czerwca w Kobyli, a 10 czerwca zorganizowane zostaną zawody w Kornowacu.
(ewa)