Dzieci zaraziły mnie pasją tworzenia
ŁAŃCE. Nigdy wcześniej nie myślałam, żeby coś tworzyć. Nie uważam, że mam się czym chwalić – mówi Żaneta Wieczorek z Łańc, która zajmuje się od kilku lat rękodziełem. Z jej rąk wyszły niezliczone ozdoby świąteczne wykonane różnymi metodami.
Przygoda z rękodziełem zaczęła się wraz z początkiem pracy w świetlicy w Pstrążnej w 2007 roku. Tu razem z dziećmi pani Żaneta rozpoczęła zajęcia plastyczne i wtedy powstały jej pierwsze prace. – To praca z dziećmi i one same mnie tym zaraziły – przyznaje. Tak narodziła się pasja, która stał się hobby Żanety Wieczorek. – Zajmuję się rękodziełem w ramach wolnego czasu, którego nie mam zbyt wiele. W wolne dni lub wieczorami, ale najwięcej w okresie świąt, kiedy razem z dziećmi robimy ozdoby świąteczne – mówi mieszkanka Łańc.
To kolejna osoba, która tworzy z tego, co ma pod ręką. – Nie mam warsztatu, a przedmioty które wykorzystuję często znajduję gdzieś w domu lub będąc z dziećmi na wycieczkach. Zbieramy np. gałązki i szyszki – wyjaśnia.
Skąd pomysły? – Wiele podpatrzyłam od osób, które zajmują się tym od dawna. Wymieniamy się pomysłami z koleżankami w pracy. Na koniec i tak każdy dodaje coś od siebie. Najważniejsze to tworzyć, sama technika nie jest dla mnie najważniejsza – mówi pani Żaneta. W jej pracach można znaleźć tradycyjne metody tworzenia ozdób świątecznych, ale też elementy decoupage’u czy ozdób z makaronu.
W domu przychylnie patrzą na zainteresowanie artystki. – Czasami cała rodzina jest zaangażowana w zbieranie materiałów. Przynoszą mi cokolwiek, a ja staram się to wykorzystać – wyjaśnia. Podobna atmosfera panuje w świetlicy, gdzie dzieci z wielkim entuzjazmem podchodzą do robótek ręcznych. – Dzieciom podobają się te zajęcia, czekają na nie szczególnie o okresie przedświątecznym. Robimy wtedy ozdoby do domu, ale też okazałe szopki bożonarodzeniowe. Same mnie nieraz inspirują swoimi pomysłami – mówi opiekunka świetlicy.
Żaneta Wieczorek wielokrotnie podkreśla, że jej twórczość nie jest niczym nadzwyczajnym. Co więc potrzeba do tworzenia rękodzieła? – Myślę, że każdy może się tym zająć i coś stworzyć, każdy z nas ma ukryty mały talent – zachęca do podjęcia wyzwania. Sama oddaje wszystkie swoje prace do świetlicy, skąd trafiają one m.in. na kiermasze.
– Jeśli będę miała czas, to bardzo chciałabym kontynuować to zajęcie. Tak samo chciałabym nauczy się nowych umiejętności, takich jakie prezentowali inni rękodzielnicy na warsztatach Kreatora – kończy Żaneta Wieczorek.
(woj)
Jeśli znasz osobę z pasją, która tworzy w zaciszu swego domu, proszę daj nam znać. Wspólnie doceńmy osoby, które są bogactwem naszego regionu. Tel. 662 074 637 lub e-mejl: m.wojnarowski@nowiny.pl