Odpracuj swój dług lokatorze!
KUŹNIA RACIBORSKA. Zastępca burmistrza Bogusław Wojtanowicz wydał zarządzenie, w którym zachęca mieszkańców gminnych lokali do uregulowania długów za niepłacony czynsz. Formą spłaty może być jednak nie gotówka lecz praca. – Świadczenia rzeczowe mogą obejmować wyłącznie prace konserwatorskie i remontowe, prace porządkowe i ogrodnicze, itp. – czytamy w zarządzeniu.
Taka oferta skierowana jest jednak tylko do osób w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej. Dłużnicy chętni do odpracowania zaległości mogą tego dokonać po udokumentowaniu w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej ich trudnej sytuacji. To zupełna nowość, kiedy pracownicy komunalni będą oceniać życiowe problemy obcego człowieka. Oczywiście nie ma tu miejsca na niedomówienia, w końcu trzeba trudny stan udokumentować!
Sposób i rodzaj pracy ma być ustalony wspólnie z zespołem mediacyjnym, którego skład i regulamin określi dyrektor ZGKiM-u. Również dyrektor podejmuje ostateczną decyzję co do formy odpracowania długu. Brzmi całkiem nieźle, ale to nie koniec.
Dyrektor jest ponadto zobowiązany do „ustalenia wartości faktycznie przepracowanej godziny przez dłużnika, adekwatnej do stopnia trudności wykonywanej pracy, wymaganego wysiłku włożonego w realizację zadania”.
Wiadomo, że do takiej roboty lgną się sami leserzy pragnący odbębnić osiem godzin i pozbyć się długu. Wyobraźmy sobie jednak sytuację kiedy dyrektor pod koniec szychty mruży oczy i z kwaśną miną mówi: Kowalski, dziś w osiem godzin skosiłeś trzy trawniki, zagipsowałeś cztery dziury i pomalowałeś jedną ścianę. Twoja godzina pracy warta jest faktycznie 5 zł. Dzięki wytrwałości i dążeniu do sprawiedliwości społecznej odpracowałeś dziś 40 zł. Twój dług wynosi teraz 7 tys. 160 zł. Jeszcze tylko jakieś 180 dni i będziesz czysty. Tylko pamiętaj, żeby przez te pół roku regularnie płacić czynsz!
Marcin Wojnarowski