Śpiew pomaga przebyć trasę
Nasza wysłanniczka towarzyszyła pielgrzymom w pieszej wyprawie na Jasną Górę. Była to 29 piesza pielgrzymka z Raciborza, tym razem pod hasłem „Z Maryją żyć w Kościele jak w domu”.
Pomimo prażącego słońca wiele osób, niezależnie od wieku, postanowiło spędzić te parę dni – od 30 lipca do 4 sierpnia razem w trudnej do pokonania trasie. Każdego dnia było do przejścia około 30 km. W środę o 5 więcej. Mimo tego, na twarzy pielgrzymów wciąż gościł uśmiech, a atmosfera była pełna serdeczności. Dzień pielgrzymowania kończył się nabożeństwem, za które była odpowiedzialna dana grupa wędrowników.
W tegorocznej pielgrzymce ze strumienia raciborskiego wyruszyły grupy: zielona, która pochodziła z Kietrza, czerwona, żółta oraz niebieska. Zielona pielgrzymowanie rozpoczęła dzień wcześniej niż pozostali. Wiele osób wybrało się tylko do Rud. Gremialny śpiew pomagał przejść wielokilometrową trasę. Każdy z uczestników miał własne intencje. Niektórzy prosili o zdrowie, inni dziękowali za wysłuchane prośby. Każdy nowy dzień był kolejnym wyzwaniem, kolejną modlitwą.
Chociaż z roku na rok jest mniej pielgrzymów, to są też tacy co debiutują i już mają w planie pielgrzymkę w kolejny sierpniowy tydzień, już za 12 miesięcy.
Daria Hanka
Mariusz, 23 raz na trasie
Zaczynałem dawno temu, miałem wtedy chorego brata. Postanowiłem iść i prosić o jego zdrowie. Trudno mi teraz sobie wyobrazić, żebym w przyszłym roku nie szedł. Dla mnie rok zaczyna i kończy się pielgrzymką.
Raciborzanka, idzie trzeci raz
Co mnie skłoniło żeby pójść? Po prostu życie. Znajduję tu dużo sił do życia i pokonywania trudności. Podobają mi się bardzo piosenki, które śpiewamy, ale lubię też konferencje, których słucham uważnie. Tutaj właśnie mogę się wyciszyć i zapomnieć o problemach.