Dożynki w deszczu
BABICE Deszczowa pogoda nie przeszkodziła mieszkańcom w obchodach dorocznego święta plonów. Dożynkowy korowód wyruszył spod domu parafialnego na uroczystą mszę, którą odprawił nowy proboszcz babickiej parafii ks. Jarosław Buchenfeld.
Oboje starostwie dożynek Katarzyna Pazurek i Piotr Komor, którzy wraz z księdzem tradycyjnie zajechali pod kościół bryczką, są rolnikami gospodarującymi na ok. 35 ha ziemi. Państwo Pazurek zajmują się uprawą zboża, rzepaku i hodowlą trzody chlewnej, natomiast państwo Komorkowie oprócz zboża uprawiają również kukurydzę, ziemniaki i posiadają hodowlę bydła opasowego.Podczas korowodu nie mogło zabraknąć również pięknej korony dożynkowej.Gospodarze są zadowoleni z tegorocznych żniw, ponieważ udało się je zakończyć przy ładnej pogodzie. Co ważniejsze uzyskano też wysokie plony.Obecnie w Babicach, łącznie z małymi – posiadającymi zaledwie hektar pola – jest 84 rolników, natomiast dużych gospodarstw jest 10. We sołectwie, liczącym ok. 880 mieszkańców uprawia się głównie pszenicę, ziemniaki, a ostatnio również rzepak i kukurydzę. Jak przypomina sołtys Jan Flut takie większe dożynki organizowane są już po raz ósmy. Babice przed trzema laty były też gospodarzem dożynek gminnych. W niedzielne popołudnie, z okazji święta planów odbył się festyn w specjalnie przygotowanym namiocie.
(ewa)