Problemy zgłoszone na sesjach
Problemy zgłoszone na sesjach
- Stanisław Borowik (Racibórz 2000) zajął się ul. Kwiatową w Miedoni, gdzie mieszkańcy wyrzucają władzom, że zapomniała o chodniku przy drodze krajowej. – Ostatnio tir zepchnął tam kobietę z wózkiem do rowu – radny przedstawił problem z dzielnicy.
- Franciszek Mandrysz (Racibórz 2000) dziękował prezydentowi za skuteczne staraniania o budowę chodnika przy drodze wojewódzkiej 919. Prosił jeszcze o wzbudzaną sygnalizację świetlną w pobliżu szkoły markowickiej. – Po wielu latach nasza dzielnica wychodzi z zapaści inwestycyjnej. To ważne, bo liczba jej mieszkańców rośnie – mówił z nieskrywaną dumą.
- Ryszard Frączek (Oblicza) apelował do radnych by nie robili z sesji cyrku. Zganił ich za liczne podziękowania adresowane do prezydenta Lenka. – Jego urząd to nie prywatny folwark, prezydent nie wydaje prywatnych pieniędzy tylko publiczne. Skończcie się wygłupiać, chyba, że są tacy co tego nie rozumieją? – dziwił się na sesji.
- Andrzej Lepczyński (Racibórz 2000) żałował, że na stronie internetowej katowickiej strefy ekonomicznej nie wzmiankuje się, że dołączył do niej teren w Raciborzu. Pochwalił prezydenta Lenka, że ładnie wyszedł na zdjęciu w magazynie „Strefa” wydawanym przez KSSE.
- Henryk Mainusz (PO) poprosił prezydenta o „trochę frezowanego asfaltu” dla przedsiębiorców, którzy korzystają z terenu przy pętli autobusowej i RSP w Ocicach. Ciężki sprzęt zniszczył tam nawierzchnię drogi.