Jego imię Florian Krzysztof
SIEDLISKA. 8 września pod remizą w Siedliskach poświęcono nowy wóz bojowy. Zebrali się przedstawiciele władz samorządowych i leśnych, dzięki którym udało się zakupić pojazd. Byli też obecni zaprzyjaźnieni strażacy i osoby wspierające strażaków.
Gości przywitał Krzysztof Bartoń, prezes SP Siedliska. Zapewnił, że jego jednostka zasługuje na nowy wóz i obiecał, że druhowie z Siedlisk nadal chcą utrzymywać wysoki poziom wyszkolenia. Powtórzył, że wóz będzie służyć całej gminie.
OSP Siedliska od 1995 r. jest włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, posiada obecnie 42 członków czynnych (wszystkich jest ok. 10 proc. populacji wioski), prowadzi drużyny męskie, żeńskie i młodzieżowe.
Do zakupu nowego wozu przyczynili się również Zarząd Wojewódzkiego Związku OSP i Komenda Główna PSP w Warszawie. Samochód to średni wóz ratowniczo-gaśniczy GBA 2,5/28 z napędem 4x4, zbudowany na podwoziu mercedes-benz. Wóz jest nowocześnie wyposażony i kosztował około 600 tys. zł. Wycofany z jednostki wóz tatra skuteng trafi do mysłowickiego muzeum pożarnictwa.
Poświęcenia nowego pojazdu dokonał proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Józef Ledwig oraz kapelan strażaków ojciec Marceli Dębski. Matką chrzestną samochodu została burmistrz Rita Serafin, która nadała mu imię Florian Krzysztof. Asystował jej zastępca komendanta PSP w Raciborzu Jan Krolik, który polał wóz szampanem.
Strażacy z Siedlisk wręczyli specjalne podziękowania za pomoc w pozyskaniu samochodu dla: członka zarządu wojewódzkiego ZSO RP nadbrygadiera Piotra Buka, dyrektora Lasów Państwowych w Katowicach Kazimierza Szabli, burmistrz Kuźni Raciborskiej Rity Serafin, szefa PSP Racibórz bryg. Jana Pawnika i przewodniczącego rady miejskiej w Kuźni, Manfreda Wrony.
(woj)