Uwaga na czeskie alkohole
Po fali zatruć, władze czeskie w piątek 14 września wprowadziły zakaz sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego.
Dwa dni później polski Główny Inspektor Sanitarny wydał decyzję o wstrzymaniu na terenie całego kraju sprzedaży trunków o zawartości powyżej 20 proc. alkoholu, dostępnych w punktach sprzedaży detalicznej, hurtowej oraz w punktach gastronomicznych, pochodzących z Republiki Czeskiej. Decyzja otrzymała rygor natychmiastowej wykonalności. Wiąże się ze śmiercią dwóch osób z Kielc, które zmarły po wypiciu alkoholu metylowego. Istnieje poważne podejrzenie, że alkohol pochodził z Czech. Jednak dla GIS ważniejsze były doniesienia z Republikii Czeskiej o zatruciach alkoholem metylowym, kupionym w sklepach w butelkach do złudzenia przypominających normalne trunki. Czeskie media informują o 2 przypadkach śmiertelnych w Ostrawie i zatruciu jednej kobiety w Opawie. Nasza służba celna zaostrzyła kontrole w rejonach przygranicznych, głównie pod kątem przemytu podrabianego i szkodliwego alkoholu.
Zakaz sprzedaży alkoholu rodem z Czech będzie obowiązywał co najmniej miesiąc. – Służba Celna szczególnie przestrzega przed kupowaniem zwłaszcza alkoholu, ale także innych towarów z niepewnych źródeł (np. na bazarach czy targowiskach), ponieważ mogą być one niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia ludzi – informuje Aldona Węgrzynowicz, rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach. Powyżej zdjęcia podrobionych wyrobów alkoholowych zawierających metanol, na butelkach nie było czeskich znaków akcyzy (banderol). Toksyczny alkohol może także posiadać naklejkę na butelce następującej treści: „HELSKINKI GROUP VODKA RECIPE OF FINLAND NEW 40% ALC.VOL. 1 LITR”.
(acz),(tora)