Gdzie jest nasz twarożek?
Na półkach Społem, Novexu i sklepów E. Janety nie ma już śmietany, masła i serka z raciborskiej mleczarni. Zniknął nie tylko towar, zlikwidowano też sklep firmowy RSM na starym Świńskim Rynku.
Z końcem września ze sklepowych półek zniknęły produkty Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej. Wszystko wskazuje na to, że już nigdy nie wrócą. Niemiecki koncern obecnie zastanawia się, które z kilkudziesięciu produktów wytwarzanych do tej pory przez RSM pozostawić na rynku. W sklepie firmowym mleczarni przy ulicy Starowiejskiej już można kupić produkty z charakterystycznym czerwonym logiem firmy Zott, producentem między innymi popularnego jogurtu Jogobella. Do kupna twarogu półtłustego na opakowaniu zachęca sam Roman Kaszczuk, szef Zott Polska Sp. z o.o. – Z końcem września przestaliśmy otrzymywać produkty RSM. Ostatnie dostawy pochodziły już magazynu mleczarni. Obecnie nie wiemy jak będzie wyglądać dystrybucja nowych produktów – mówi nam pracownica jednego ze sklepów w centrum Raciborza. Zott Polska Sp. z o.o. która 1 października podpisała umowę końcową kupna zakładu produkcyjnego od Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej chce się skupić na utrzymaniu tylko kilku produktów, które mają szansę konkurować na trudnym rynku branży nabiałowej. Obecnie szefostwo szczegółowo analizuje, które produkty warto zostawić. – W tej sprawie jeszcze nie zapadły ostateczne decyzje. Na pewno taka ogromna oferta jaką miała do tej pory RSM jest nie do utrzymania dla tak małego zakładu – usłyszeliśmy w Zott Polska. Jak się dowiedzieliśmy, wkrótce kolejne produkty uzyskają nowe opakowania. czy zmieni się również zawartość? – Pozostaje ta tradycyjna raciborska receptura i według niej są produkowane produkty. Ludzie dostają ten sam twarożek, tyle że teraz na opakowaniu ma logo firmy Zott. Chcieliśmy aby nasza oferta wzbogaciła się o naturalne i tradycyjne produkty. Opracowaliśmy linię Naturalna Rozkosz i Natura gdzie stawiamy na takie unikalne receptury. Dobrym przykładem jest właśnie ten twaróg, którego nie mieliśmy wcześniej w swoim portfolio. Dlatego tak ważne było dla nas przejęcie raciborskiej mleczarni. To dla nas nowy rynek. Dzięki raciborskiemu zakładowi chcemy aby nasza firma zaistniała na rynku jako producent twarogów – mówi Ewelina Czuczman z firmy Zott Polska. Zmiany to także spory stres dla pracowników, szczególnie, że do tej pory w mediach pojawiało się wiele sprzecznych ze sobą informacji. – Mogę zapewnić, że przyjęliśmy do pracy wszystkich pracowników. Nie przeprowadziliśmy jako nowy właściciel żadnych cięć kadrowych. Wszyscy pracownicy są teraz pracownikami firmy Zott. Przyjęliśmy ich ostatnio w oficjalny sposób. Nie ma żadnych negatywnych zmian – mówi Czuczman. Równocześnie pracownica firmy Zott zwraca uwagę, że spółka nie podejmuje się prowadzenia spółdzielni w poprzedniej formie. Zakład należy teraz do Zotta i będzie uzupełniać jego ofertę. – W mediach pojawia się dużo nieprawdziwych informacji, że nasza firma przejęła Raciborską Spółdzielnię Mleczarską. W rzeczywistości my kupiliśmy sam zakład – tłumaczy Ewelina Czuczman. – Z zakładu w najbliższych dniach zniknie szyld Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej i zostanie zamontowany nasz – tłumaczy Czuczman.
(acz)