Henryk Postawka rezygnuje. Dlaczego?
Nędza, Górki Śląskie. 8 października do rąk samorządowców i wszystkich związanych z oświatą na terenie gminy Nędza trafiło pismo radnego Henryka Postawki z Górek śląskich. W piśmie radny uzasadnia dlaczego rezygnuje z funkcji przewodniczącego komisji oświaty i kultury przy radzie gminy.
Dwie strony wyjaśnień rozpoczyna zdanie, w którym radny pisze, że rezygnacja to wynik nacisków Gerarda Przybyły, przewodniczącego rady gminy oraz innych radnych. Presja ta to m.in. krytyka Henryka Postawki za jego nieobecność na ostatnich posiedzeniach komisji. Radny dziwi się temu i wyjaśnia, że jest aktualnie chory. – Nikt nie jest pewny, że zachoruje na ciężką lub jakakolwiek chorobę – dodaje.
Następnie przytacza przykłady z przeszłości, kiedy był zdrowy a pomimo tego jego komisja nie mogła pracować jak należy.
1. Na początku kadencji przez propozycje Gerarda Przybyły o zmianie nazwy komisji, jej obrady opóźniły się o kilka miesięcy.
2. Przed kilkoma miesiącami Gerard przybyła miał zwołać spotkanie i debatować z prezesami klubów LKS. Odbyło się to poza komisją oświaty, która sprawami sportu zajmuje się również. Radny Postawka nazywa taką aktywność szefa rady gminy „działaniem na własną rękę”.
3. Przypomina o sprawie likwidacji szkoły i przedszkola w Ciechowicach.
Członkowie jego komisji (radni: Gizela Marondel, Grzegorz Swoboda oraz Krystian Okręt) podczas odwiedzin wszystkich placówek zapierali się, że żadna nie zostanie zlikwidowana. Kiedy następnie na sesji rady gminy radny Jan Francus wyciągnął spod stołu uchwałę o likwidacji wspomnianych placówek, wszyscy poparli ten pomysł. Henryk Postawka przyznaje, że w tej sprawie nie był w stanie nic zrobić. – Nikt nie zapytał nas nawet o zdanie, bo nie mógł. Projekt uchwały był przygotowany w weekend – wyjaśnia.
– Dlaczego teraz obwiniają mnie (po ciężkiej chorobie) o fatalną pracę komisji skoro zgodnie z zapotrzebowaniem raz się pyta komisję o zdanie, innym razem nie jest potrzebna. Tak zapytałby się każdy rozsądnie myślący obywatel – zastanawia się radny z Górek Śląskich. Jednocześnie przypomina, że otrzymał największe poparcie w ostatnich wyborach. Wyborcy mieli widzieć w radnym Postawce osobę na co dzień związaną ze sportem i oświatą.
4. Radny wylicza, że był nieobecny na obradach komisji w sierpniu i wrześniu. To ma denerwować resztę komisji. – Jak to się ma do pracy całej rady gminy po rezygnacji radnego Romana Marcola? – pyta retorycznie. Przypomina, że przewodniczący Przybyła odwlekał uchwałę w tej sprawie przez prawie pół roku.
Henryk Postawka przyznaje, że przyzwyczaił się już do krytyki jego osoby jako szefa komisji. Wiele razy miał słyszeć pouczenia m.in. z ust wójt Anny Iskały. Podsumowując wszystkie powyższe sprawy zwrócił się z prośbą o odwołanie go z funkcji szefa komisji. Jednocześnie wyraził nadzieję, że będzie mógł pozostać w komisji jako zwykły członek. Ewentualne usunięcie go z komisji określił jako „wysoce nietaktowne”.
Tego samego dnia, w którym radny wystosował pismo, członkowie komisji oświaty wybrali spośród siebie nowego przewodniczącego. Została nim radna Gizela Marondel.
(woj)