IV Kiszynie Kapusty
KRZYŻANOWICE, TWORKÓW. 18 października w tworkowskim centrum kultury, po raz czwarty odbyła się impreza regionalna pt. „Kiszynie Kapusty”.
Gospodynie z całej gminy Krzyżanowice spotkały się aby kultywować jesienną tradycję kiszenia kapusty. Ja co roku na spotkanie zaproszono miejscowych przedszkolaków. – Chcemy im przekazać tę tradycję – mówiła Sabina Ciuraszkiewicz z Gminnego Zespołu Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki. O historii kiszenia kapusty opowiedziała dzieciom Krystyna Lamczyk, szefowa KGW w Tworkowie. Gizela Danuch zaprezentowała jak się kroi warzywo. Podczas całego spotkania poszatkowano 50 kg kapusty.
Po dodaniu reszty składników (cebuli, jabłek, marchwi, poru, soli i kminku) wszystko trafiło do dużych beczek. Następnie wójt Grzegorz Utracki umył nogi gospodyni Katarzynie Sedlaczek oraz dziewczynkom, które udeptały kapustę. Do ugniatania wytypowano spośród przedszkolaków: Patrycję Kolarczyk, Justynę Białas, Zuzannę Juraszek i Zofię Zarównę. Podczas całej ceremonii przygrywała na fortepianie i śpiewała Dorota Nikiel. Dzieci w zamian za lekcję tradycji, odwzajemniły się występami. Podczas imprezy część z maluchów roniła łzy. Jednak nikomu krzywda się nie działa a pozorny płacz to wynik zapachu krojonej cebuli.
Przygotowana kapusta przez dziesięć dni będzie się kisić w beczce. Potem zostanie poddana pasteryzacji w słoikach. Tak może czekać na konsumpcję nawet dwa lata. Gospodynie zapowiedziały, że część słoików będzie dostępna na kiermaszach, które są organizowane w centrum przy okazji świąt. Za rok w rolę deptacza kapusty ma się wcielić wójt Utracki, któremu gospodynie umyją nogi.
(woj)