Studzienki plus drogi i protest gotowy
Lenk zachęca do zbiorowego protestu mieszkańców w sprawie Hulczyńskiej.
– Musimy stworzyć wspólny front nacisku na zarządców dróg. Bierzcie przykład ze Studziennej – radził prezydent podczas wizyty w Sudole.
W budynku po zlikwidowanej szkole prezydent spotkał się z mieszkańcami dzielnicy. Przyszło ich ponad 50. Narzekali na stan dróg. Korczaka to wojewódzka, Hulczyńska – krajowa. Pierwsza już nie przypomina szosy, lepsze są niektóre polne. Drugiej brakuje solidnego chodnika. Mirosław Lenk tłumaczył, że monituje o ich remonty u zarządców – w ZDW i GDDKiA, ale ci mimo początkowych deklaracji wycofują się z inwestycji. – Dlaczego w Studziennej zrobili chodniki, a u nas już nie? – dziwiono się w Sudole. Lenk wskazał na protest społeczny jaki zorganizowali mieszkańcy sąsiedniej dzielnicy. – Sami w nim uczestniczyliśmy, radny Marceli Klimanek zbierał podpisy. Razem z naszymi było ich więcej, ale u nas nie poprawili chodnika – żałowała Irena Seeman. Szefową stowarzyszenia rozwoju dzielnicy Lenk zachęca do przeprowadzenia nowej akcji protestacyjnej. – Spróbujcie waszym kanałem, urząd będzie się starał swoimi – stwierdził prezydent Lenk.
Sudół denerwują też źle osadzone studzienki kanalizacyjne w drodze krajowej. – Pod stadem tirów stukają, że spać nie dają – narzekano. Służby wodociągowe odmawiają ich naprawy i odsyłają do magistratu. – Zlecę przegląd studzienek w całym mieście – obiecał w Sudole włodarz miasta.
maw