Siostra zaleca przyspieszenie
Badajmy dziewczyny zanim zajdą w ciążę – apeluje przedstawiciel służby zdrowia w samorządzie miejskim
Radna Krystyna Klimaszewska jest zdania, że badania toksoplazmozy i cytomegalii powinny być wykonywane wcześniej by zapobiec chorobom płodu.
Powiat zamierza sfinansować badania ciężarnym, wzorem lat ubiegłych. Zapłaci za profilaktykę tylko mieszkanek Raciborszczyzny. Te zaoszczędzą w wydatkach związanych ze stanem błogosławionym kwotę około 100 zł. Tyle płaci się za badania krwi by wykryć chorobę. Chodzi o przeciwdziałanie chorobom wirusowym na które mogą zapaść kobiety w ciąży – toksoplazmozie i cytomegalii. W ich wyniku dzieci rodzą się z wadami. Dwie kadencje rady powiatu wstecz taką pomoc ciężarnym zaproponował Wiesław Szczygielski i rocznie korzystało z badań średnio 700 osób.
Nowy program badań powiat konsultuje z magistratem, bo tego wymagają aktualne przepisy. Nie uzyskał on poparcia przewodniczącej komisji oświaty Krystyny Klimaszewskiej, szefowej pielęgniarek ze szpitala. Jej zdaniem badania w obecnej formie są spóźnione, bo powinny dotyczyć dziewcząt już w wieku maturalnym, rozpoczynających życie seksulane. Wtedy faktycznie będą miały charakter profilaktyczny. Swej koleżance z lecznicy na Gamowskiej dziwił się Witold Ostrowicz, radny i radiolog. – Po to są te badania, żeby ciężarne wyleczyć z tych chorób. Jedyne co możemy tu sugerować powiatowi to rozbudowę programu badań o maturzystki – zaproponował Ostrowicz. Być może sprawa doczeka się dalszego ciągu ale wówczas miasto musiałoby dołożyć się finansowo do projektu, bo starostwo zrobiło roczną przerwę w fundowaniu badań właśnie z powodu pustek w powiatowym skarbcu.
maw