O czym pisze wójt na gminnej papeterii?
NĘDZA. Radny Julian Skwierczyński podczas obrad rady gminy Nędza pytał wójt Annę Iskałę o to, dlaczego wykorzystuje ona majątek gminy do prywatnych celów. Radny powołał się na swoje informacje jakoby wójt jeździła do lekarza gminnym busem, zaś do prywatnej korespondencji używała urzędowej papeterii.
Anna Iskała zdementowała te sensacje. – Na badania jeżdżę wieczorami, m.in. dlatego żeby uniknąć takich oskarżeń. Papieru urzędowego użyłam w sprawie, która dotyczyła mnie jako wójta gminy – wyjaśniła.
Okazało się, że wójt musiała odpowiedzieć na pismo kancelarii prawnej, która w imieniu byłego wójta Nędzy Franciszka Marcola wystąpiła do obecnej wójt o sprostowanie jej wypowiedzi. Dotyczyć miała ona tego, że poprzedni szef gminy był odpowiedzialny za zamieszanie z płatnościami dzierżawcy żwirowni Babicach. Taką informacje podało jedno z raciborskich mediów, na które powołał się ex wójt. Franciszek Marcol poczuł się tym mocno urażony i żądał satysfakcji. Prawdopodobnie jednak nie otrzyma jej od obecnej wójt, a od dziennikarza, który zbyt jasno chciał opisać cały spór.
(woj)