Błoński pokonał Wrońskiego – zdobył złoto
ZAPASY – Puchar Polski Seniorów w stylu klasycznym.
Podczas niedzielnych zawodów Pucharu Polski w zapasach w stylu klasycznym, które odbyły się w raciborskiej Arenie Rafako, dwóch zapaśników MKZ Unia Racibórz stanęło na podium.
Kamil Błoński wszystkie swoje walki wygrał przed czasem. W finałowej kategorii 120 kg również okazał się zdecydowanie najlepszy pokonując Artura Wrońskiego. Dawid Ersetic stanął na najniższym stopniu podium w kategorii 60 kg. W zawodach udział wziął brązowy medalista olimpijski z Londynu – Damian Janikowski (WKS Śląsk Wrocław). Zapaśnik zajął drugie miejsce w kategorii 96 kg. Łącznie wystartowało 72 zapaśników. Puchar Polski był pierwszym sprawdzianem formy zapaśników w tym roku. W marcu czekają ich Mistrzostwa Europy.
kozz
Podium w kategoriach 60 kg i 120 kg
1. Edward Barsegjan (Cartusia Kartuzy)
2. Michał Tracz (Śląsk Wrocław)
3. Mateusz Bernatek (AKS Piotrków Trybunalski)
3. Dawid Ersetic (MKZ Unia Racibórz)
1. Kamil Błoński (MKZ Unia Racibórz)
2. Artur Wroński (Morena Żukowo)
3. Rafał Formela (Cartusia Kartuzy)
3. Knystustas Mantas (Litwa, Kowno)
Piotr Szczeponiok, trener MKZ Unia Racibórz: Oba medale były planowane. Dawid Ersetic przegrał z Michałem Traczem. Są to zawodnicy równi sobie, raz wygrywa jeden, a raz drugi. W tej kategorii jest bardzo duża rywalizacja, jest czterech czołowych zawodników. Zawiodło paru faworytów. Kamil Błoński wygrał wszystkie walki przed czasem. Jego główny do niedawna rywal: Łukasz Banak, który reprezentował Polskę na igrzyskach, choruje i nie otrzymał zgody od lekarza na walczenie. Puchar ogólnie oceniam bardzo pozytywnie. Zapaśnicy są po trudnych zgrupowaniach, więc te zawody były tylko przeglądem dla trenera, żeby wiedział których zawodników szykować pod mistrzostwa Europy.
Grzegorz Pieronkiewicz, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego: Po raz kolejny Puchar Polski rozgrywany jest jako Memoriał im. Władysława Hanczarka. Pierwszego dnia odbyło się ważenie i losowanie grup, a drugiego dnia rozpoczęliśmy od eliminacji i po południu zakończyliśmy finałami. Dobrze zaprezentowali się Błoński i Ersetic, Mateusz Wolny nie startował z powodu kontuzji, a cała reszta zaprezentowała się na średnim poziomie, Mateusz Wanke był piąty, Marek Fijas również piąty, co jest wielką niespodzianką. Damian Janikowski walczył w kategorii wyższej 96 kg i przegrał jedną walkę, zakończył na drugiej pozycji.