List do redakcji Krystiana Niewrzoła
Dnia 26 lutego 2013 roku w numerze 9 Waszego tygodnika ukazał się artykuł pt. „Ostatni rok pomocy dla niedożywionych”.
Uważam, iż jest on krzywdzący dla beneficjentów programu pomocy żywnościowej Unii Europejskiej PEAD, ponieważ jest to pomoc dla najuboższych, których nie można nazwać niedożywionymi . To prawda, iż ich domowe menu jest bardzo skromne ale głodni nie muszą chodzić, bo również w powiecie raciborskim jest kilka organizacji i instytucji, które zapewniają im bezpłatnie, podstawowe posiłki.Niedożywienie może wynikać z bezradności i wykluczenia społecznego. O tym również Wasza redakcja powinna więcej pisać, jak również o tym jak ubogie rodziny w tym kryzysie sobie radzą i na jaką pomoc społeczną mogą liczyć.
Ponadto jak powiedział prezes Śląskiego Banku Żywności Jan Szczęśniewski, trwają jeszcze rozmowy na temat zastąpienia tej formy pomocy PEAD inną i przedstawił kilka wersji. Nie wspomniano też o dużym wkładzie pracy w odbiorze i rozdawnictwie pracowników Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych.
Natomiast wypadało rzetelnie poinformować, iż starosta do słów podziękowań otrzymał od prezesa Śląskiego Banku Żywności płaskorzeźbę wykonaną w węglu z okazji X-lecia banku a z kolei starosta wręczył Janowi Szczęśniewskiemu dyplom z podziękowaniem za dotychczasową 8-letnią współpracę oraz torebkę z suwenirami. Takie podziękowania i pamiątki otrzymali również przedstawiciele GOPS i OSP. Natomiast ja otrzymałem również podziękowanie i większą torebkę z książką Norberta Miki „Dzieje Ziemi Raciborskiej” oraz firmowy długopis.
Podpis pod zdjęciem w gazecie, iż Krystian Niewrzoł otrzymał nagrodę specjalną, jest przez wielu interpretowany dwuznacznie, co dla mnie jest krzywdzące. Swoje czynności koordynatora powiatowego programu PEAD od 8 lat wykonuję z ramienia PCPR czynności organizacyjne i logistyczne niesienia pomocy osobom i rodzinom, którzy jej w tych trudnych czasach potrzebują.
To jest część moich zadań. Natomiast podstawowym obowiązkiem zawodowym jest organizacyjne prowadzenie w PCPR punktu interwencyjno – konsultacyjnego, który pochłania wiele czasu a rozwiązywane pozytywnie problemy przy współpracy z różnymi instytucjami oraz specjalistami przyczyniają się często do ratowania rodziny dla dobra ich dzieci i dają mi wiele satysfakcji
Krystian Niewrzoł